Rankiem do kuchni weszła moja zaspana córka i na widok ciasta wykrzyknęła radośnie: "O, upiekłaś dla mnie tartę!" Cytrynowa tarta, poza korzenną dyniową, jest naszym ulubionym deserem.
To ciasto jest wspaniałe! Robiłam je już w zeszłym roku i bardzo nam smakowało. Jest proste i szybkie. Wilgotne, miękkie, takie puszyste, a dzięki rabarbarowi lekko kwaskowe.
Jako że w kieszonkę można włożyć prawie wszystko dzisiaj przedstawiam kolejne danie z tego cyklu. Wystarczyło zrobić przegląd lodówki żeby wiedzieć co wpakować do środka. Resztka szpinaku w torebce aż się prosiła o zużycie więc dołożyłm do niego fetę i powstał smaczny obiad.
Chleb z cebulką i oliwkami upiekłam już jakiś czas temu ale jakoś nie udawało mi się go pokazać. Przepis podejrzałam u Joli, która go bardzo zachwalała i jak się łatwo domyśleć miałą rację. Chleb jest bardzo aromatyczny, obfity w dodatki więc wystarczy masło i ewnetualnie plasterek wędliny i mamy pyszna kanapkę.
Chciałam upiec coś szybkiego , prostego i zarazem smacznego , ale tym razem nie muffiny (choć tak było by najłatwiej). Nie miałam ani pomysłu , ani czasu , żeby szukać czegoś na necie lub wertować książki. A rozwiązanie samo do mnie przyszło - znalazłam je w skrzynce na listy :-)
Bardzo spodobały mi się propozycje Zaytoony w 79 edycji Weekendowej Piekarni a już szczególnie przypadły mi do gustu bułeczki czosnkowo - bazyliowe. Dlatego nie zwlekałam długo i korzystając z pierwszego dnia wakacji zabrałam się do pracy a tym chętniej to zrobiłam, że komentarze na temat tych bułek były bardzo pozytywne. Teraz i ja mogę je potwierdzić. Bułeczki są mięciutkie, niezwykle aromatyczne. Smakują same ale nadają się też na kanapkę z wędliną. Bardzo polecam a Zaytoonie dziękuję za wyszukanie tak smacznego przepisu:)
Dzisiejszy nasz obiad zalicza się do tych zdecydowanie letnich. Smaczna zupka o pięknym zielonym kolorze, pełna młodych warzyw i koperku. Robi się ją naprawdę ekspresowo, bo młoda włoszczyzna nie wymaga zbyt długiego gotowania...Podpatrzona u mamy ostatnimi czasy, bo sama nigdy jej jeszcze nie gotowałam..dziś był ten pierwszy raz i na pewno nie ostatni, bo wyszła naprawdę pyszna :)
Nie planowałam w tym tygodniu pieczenia bułeczek, ale kiedy zajrzałam na blog Gosi, zachciało mi sie ciepłej mlecznej bułeczki z prawdziwym masłem. Wyszły pyszne, delikatnie mleczne, maślane i mięciutkie. Nawet na drugi dzień są miękkie. Polecam gorąco! Zapewniam, że wyjdą nawet nie doświadczonej gospodyni:)
Już dawno nie piekłam sernika z kakaową kruszonką, a bardzo go lubię. Uwielbiam kiedy kruszonki jest dużo na wierzchu, jest dobrze przypieczona i dzięki temu wspaniale chrupiąca.
Sernik bistro niedawno pokazała na swoim blogu Ewena. Bardzo mi się spodobał, taki wilgotny, kremowy, a zdjęcia zachęcająco apetyczne. Postanowiłam więc go zrobić (do serników nie trzeba mnie namawiać;)). Wyszedł naprawdę pyszny! Z lekką nutą piernikową smakuje i pachnie rewelacyjnie.
Za to ciasto dałabym się pokroić ;) Naprawdę. Uwielbiam je. Zaraz po sernikach albo z nimi na równi (nie potrafię się zdecydować) uwielbiam takie ciasta z owocami. Kwaskowe. Na kruchym pysznym spodzie. Z porzeczkami - jednymi z moich ulubionych owoców lata. Ten zapach, ten smak, ta struktura. Po prostu w pleśniaku kocham wszystko, nawet jego nazwę.
Tak sobie myślę , że już dosyć dużo przepisów na muffiny pojawiło się na tym blogu , a ja wciąż dodaję nowe. Niektóre niewiele różnią się od siebie , no bo na ile różnych sposobów można przygotować takie babeczki , a jednak każdy przepis jest inny. Czasami wystarczy drobny szczegół , żeby zmienić smak ;-)