Natłuścić lekko tortownicę, wyłożyć ją papierem pergaminowym. Rozgniecione herbatniki zmieszać z masłem. Przełożyc łyżką do tortownicy, ugnieść na dnie i po bokach. Wstawic do lodówki na 20 minut.
Ten przepis pochodzi z dodatku do GW pt. "Spotkanie z kuchnią góralską".Jest to ciekawe i całkiem niedrogie danie. W oryginalnym przepisie jest wieprzowina od szynki, ale ja miałam akurat kawałek schabu, a myślę, że można też przyrządzić w ten sposób mięso drobiowe.
Ser włożyć do mocnego foliowego woreczka i wsadzić do garnka z wrzątkiem na pół godziny . W tym czasie zrobić farsz . Jajka , paprykę , natkę i szczypiorek drobno posiekać . Pieczarki najwygodniej jest posiekać przed smażeniem . Zmieszać wszystkie składniki , doprawić solą i pieprzem .
Mąkę przesiać, dosypać cukier i proszek do pieczenia, dodać jajka i wodę różaną - wszystko razem utrzeć - najlepiej w mikserze. Do masy dodać stopionego masła i rozetrzeć wszystko dokładnie na gładką masę, którą następnie należy przelać do wysmarowanej masłem formy.
Białka ubić dodając stopniowo cukier i po jednym żółtku . Dodać pozostałe składniki ciągle miksując. Wstawić do nagrzanego piekarnika - 160 C - piec na termoobiegu przez ok.30-40 minut . Po upieczeniu i ostudzeniu przekroić na pół .
Zapytałam Ukochanego w sobotę na jakie ciasto miałby ochotę. Odpowiedział, że na kawowy sernik, więc wybrałam się na poszukiwanie odpowiedniego przepisu. Znalazłam kilka, ale wybrałam ten sernik wg przepisu Kuchareczki58. Troszkę pozmieniałam składniki spodu, bowiem nie miałam ciasteczek, ale przynajmniej dowiedzieliśmy się jak smakuje sernik na spodzie wafelkowym hi hi ;) Serniczek jest miękki, mokry, smaczny i cudownie kawowy.
"Drożdżówka jest pyszna, ale zjadłbym coś naprawdę słodkiego, coś czekoladowego, z kremem, biszkoptem...." Hmmm, no i jak tu nie piec gdy słyszy się takie słowa ?;) Przedwczoraj zabrałam się za poszukiwanie przepisu i w końcu zdecydowałam, że zrobię to ciasto wg przepisu Evenki. Ciasto jest naprawdę bardzo słodkie czyli takie jakie ma być; czekoladowe, ze słodko pachnącą nutą kokosu, orzechów i toffi... Mmmmniammm... Zapraszam :)
Po pięknym, słonecznym dniu, pełnym wrażeń na basenie (Synuś pływał bez rękawków!), wrażeń po spacerze i pysznym obiedzie w restauracji przyszedł wieczór i zapach piekącej się drożdżówki. Drożdżówka z ciepłym mlekiem jedzona w niedzielę wieczorem jest ukoronowaniem pięknego, rodzinnego weekendu.
Mak gotujemy z mlekiem przez około30 minut. Po wystudzeniu przekręcamy przez maszynkę. Żółtka ucieramy z masłem i cukrem na jednolitą masę. Jabłka ścieramy na tarce na duże nitki. Kasze mannę, mąkę i proszek do pieczenia mieszamy i dodajemy do wcześniej zrobionej masy.
Ten sernik to prawdziwy hit, to przebój, to ciasto, które naprawde warto zrobić. Jest niesamowicie smaczny, mokry, z delikatnym kruchym spodem, sernikowym aromatycznym środkiem oraz lekką mgiełką złotego kokosu na wierzchu... Mmmm... bardzo, bardzo smakował mojemu Ukochanemu.
Zawsze smakowało mi to ciasto, czy to robione z kwaśnym porzeczkowym dżemem, czy też ze świeżymi owocami porzeczki. Ma w sobie tę kwaskową nutkę, którą uwielbiam. Nutkę porzeczki pachnącej latem, okrytej puchową pierzynką białka:)