Pleśniak
Zawsze smakowało mi to ciasto, czy to robione z kwaśnym porzeczkowym dżemem, czy też ze świeżymi owocami porzeczki. Ma w sobie tę kwaskową nutkę, którą uwielbiam. Nutkę porzeczki pachnącej latem, okrytej puchową pierzynką białka:) Tego pleśniaka upiekłam z okazji imienin Ukochanego, które ma w poniedziałek, ale ciasto zanosi jutro do pracy. :) Pleśniak został spróbowany przez Ukochanego, bardzo mu smakuje, a to mnie bardzo cieszy :)
Przepis zapożyczyłam od Gani76 z bloga "My cuisine".
Składniki:
*3 szklanki mąki krupczatki
*5 jajek
*1 i 1/2 szklanki cukru pudru
*cukier waniliowy
*2 łyżeczki proszku do pieczenia
*kostka masła (20 dag)
*2 łyżki kakao
*2 słoiki kwaśnego dżemu lub kwaśne owoce (u mnie dżem z czarnej porzeczki)
Wykonanie:
Z mąki, żółtek, cukru waniliowego, 1/2 szklanki cukru pudru i proszku do pieczenia zagnieść ciasto. Podzielić je na 1/3 i 2/3. Mniejszą część zagnieść z kakao. Całość ciasta schłodzić w lodówce.
Jasne ciasto rozwałkować na blachę. Następnie wyłożyć na nie dżem. Ubić pianę z białek, dodać szklankę cukru pudru, zmiksować i rozłożyć na dżemie.
Ciemne ciasto zetrzeć na tarce o grubych oczkach i posypać na pianę z białek.
Piec około 45 minut w 180 stopniach.
Smacznego! :)
Dopisek 21.03.2008: Wlaśnie zauważyłam,że na zdjęciach ciasta widnieje conajmnie dziwna data. Zarówno ciasto jak i fotki robiłam wczoraj. Coś musiałam niechcąco poprzestawiać w aparacie :(