Olej rozgrzać na głębokiej patelni albo w rondelku. Poddusić na nim cebulkę i marchewkę - wsypać przepłukany ryż i zalać bulionem. Gotować na małym ogniu jakieś 10 minut. Dorzucić cukinie, zamieszać i ewentualnie dolać wody.
Te sznycelki to polaczenie ryzu z warzywami oraz dopelniajacymi smaku przyprawami. Osobiscie lubie ryz z lagodnym curry. Potrawa jest tym lepsza, ze smak marchwi i cukini nie zginal i mimo sporej ilosci ryzu jest nadal wyczuwalny.
Moja dzisiejsza propozycja to kolejne danie pod znakiem Pomidorowego tygodnia. Poniewaz czasu mam ostatnio malo to i na kulinarne przyjemnosci jest go niewiele. Dlatego tez proponuje cos co robi sie rownie szybko jak zjada.Pomidorowy sos do spagetti to banal i zeby nie bylo jak zwykle przy takich sosach bywa wprowadzilam pare zmian.
Do przygotowania tej potrawy zainspirował mnie przepis na smażony ryż z wieprzowiną z książeczki "Kuchnia chińska" wydawnictwa Parragon. Pozmieniałam co prawda niektóre składniki, dodałam też od siebie trochę przypraw, bo danie w wersji z książki zdawało mi się nieco bezbarwne w smaku. Najlepsza zabawa była jak zwykle z jedzeniem pałeczkami :)
Ezaw, syn Izaaka, sprzedał swoje prawa starszeństwa za miskę soczewicy. Jest to współczesna wersja bardzo starej potrawy, nazywanej też potrawą biedaków. Przepis znalazłam w książce H. Szymanderskiej "Kobiece udka" i inne potrawy o osobliwych nazwach.
Na obiad miała być zupa porowa.. Agata wsypała szklankę ryżu - według niej tyle właśnie zawiera garść.... Powstała gęsta masa z kawałkami ziemniaków i pora. Dolałam wody, dodałam marchewkę i groszek - powstała pyszna zupa ryżowa...
Kiedy byłam dzieckiem wyjadałam łyżkami kaszę z krupniku. Dzisiaj kaszę - czy to jęczmienną czy gryczaną, robię najrzadziej. Ale ostatnio znalazłam ciekawy przepis na kaszę w sosie pomidorowym, z mięsem oczywiście. No i wyszedł bardzo fajny obiad, fajny dla wielbicieli kaszy.
Przypomniało mi się, że ja te kotlety znam i zachciało mi się je usmażyć. Trochę trudno się je formuje bo kapusta jednak przeszkadza ale warto się trochę potrudzić bo są naprawdę smaczne.
Uwielbiam kotlety, schabowe w przeróżnych panierkach, z kurczaka, mielone, z buraków i ziemniaków, selera, z płatków owsianych, ryżowe, wszystkie, a z kaszy manny, mmm...
Dziś wypróbowałam pierwszy z wielu zaznaczonych karteczkami przepisów. Datowany na styczeń 1933. To był nasz dzisiejszy obiad. W sam raz na deszczowy dzień!P.S. Z serii The Farmers Wife, są jeszcze inne książki kucharskie – np. z przepisami na ciasta lub przetwory.
Mini gorka przed blokiem roi sie od dzieci z saneczkami.Chcialabym byc dzieckiem. Moc wytarzac sie w bialym puchu albo zrobic bitwe na sniezki.Zamiast tego w moich dloniach laduje kolejna porcja lepkiej masy, z ktorej powstaja kragle klopsiki. Wymyslilam je sobie jakis czas temu przy okazji pierogow z kasza gryczana. Ale dopiero dzis przepis ten ujrzal swiatko dzienne.