Schab z pończochy, oj, to przepis który na stałe wejdzie do naszego domowego menu . O schabie usłyszałam o znajomej, a ostatnio przypomniała mi tu w komentarzach. Wszystko zrobiłam wg jej wskazówek i .. zakochaliśmy się rodzinnie
Nie ma to jak swojska, domowa wędlina. Żadna sklepowa, nie smakuje tak dobrze, jak ta przygotowana własnoręcznie. Tym razem proponuję, wspaniałą alternatywę dla wędliny- mięsiwo ze słoika, smarowidło, kiełbasa, lub jak kto woli mięso z tłuszczykiem. Niech się schowają wszelkie sklepowe mielonki i puszkowane mięsa;)
To przepis z cyklu smaki dzieciństwa. Z przyjemnością przypomniałam sobie jak smakuje. Z dzieciństwa znam wersję tylko z pokruszonymi herbatnikami. Postanowiłam ją nieco wzbogacić o orzechy, rodzynki, morele. Mniam...Pycha....
Dziś mam dla Was kolejny przepis na niesamowicie łatwe i smaczne ciacho! Intensywnie kokosowe… delikatne … niesamowicie kruche … a wyglądem przypominające znanego wszystkim i lubianego przez większość Pleśniaka.
Dwie kruszonki: jasna i z dodatkiem kakao. Chrupiący wierzch i rozpływający się w ustach środek. Prosty, domowy sernik, który lekko przypomina w smaku "ptasie mleczko".
Idealnie mięciutkie, rozpływające się w ustach mięso w pysznym sosie - to właśnie żeberka. Chyba wszyscy je lubią. Sama je uwielbiam, choć bardzo rzadko je robię. Jest to danie niestety dość kaloryczne, jednak pogoda za oknem całkowicie usprawiedliwia ochotę na takie jedzonko.
Podczas wizyty w sklepie pięknie wyglądające pączki uśmiechały się do mnie tak uroczo, że skusiłam, aby je zakupić. Jakże wielki był mój zawód, kiedy odkryłam, iż kolejny raz - bo rok temu przytrafiło mi się to samo - pączki były wczorajsze, a co za tym idzie, już nie takie pulchniutkie i świeże... Wtedy postanowiłam zrobić ekspresowe pączki na serku homogenizowanym. Wyszło bardzo smacznie i przede wszystkim szybko!
Kiełbasa okazała się bardzo smaczna. Jadłam ją i na ciepło, zaraz po sparzeniu i na zimno - jako dodatek do chleba. Jest może nieco bardziej sucha niż wieprzowa biała kiełbasa, ale to wynik braku tłustych kawałków.
Baleron wyszedł bardzo smaczny - delikatny, wilgotny, wcale nie wysuszony. Wymaga nieco cierpliwości, ale pracy w zasadzie niewiele. Ułatwiłam sobie parzenie - żeby nie pilnować temperatury, włożyłam baleron do wolnowaru na 2,5 h, na program low. Sprawdziło się znakomicie. Mięso starałam się znaleźć nie za grube w przekroju, i o podobnej grubości na całym kawałku.
Tak się rozpędziłam z drobiowymi kiełbasami, że co rusz nowa powstaje. Tym razem kiełbasa z indyka z przyprawami jak z Tajlandii. Wyszła świetna, o bardzo wyrazistym smaku. Użyłam tylko mięsa z piersi, nie dodawałam skóry.
Podobny sernik już jest na blogu, postanowiłam odnowić i trochę ulepszyć przepis, na ten wyjątkowy serniczek. Wykonanie jest bardzo proste i zajmuje nie więcej niż 15 minut. Aby otrzymać ciekawy efekt zebry, musimy dawać ser do foremki małymi porcjami. Bardzo polecam ten lekki i bardzo dekoracyjny sernik
Ten sposób przygotowania boczku przywiozłam od mamy. Nie ma tu szczegółowych wag składników, bo dobiera się to co lubi się najbardziej. Stałym elementem jest boczek :)