Dzisiaj proponuję kaszę jaglaną, chyba najzdrowszą z kasz. Jest silnie zasadotwórcza, w przeciwieństwie do większości przetworzonych pokarmów. Jedząc ją neutralizujemy zakwaszone środowisko organizmu.
Idealne, ciepłe i pożywne śniadanie w zimowe poranki. Polecam, nie tylko dzieciom, bo choć nie wygląda zbyt zachęcająco, to jest naprawdę bardzo smaczna ;)
Kilka dni temu zmierzyłam się z koniecznością zrobienia obiadu z niczego, na dodatek czas mnie gonił i trzeba sie było sprężać. Szybki przegląd lodówki i na stole wylądowała ugotowana kasza jaglana (...) i, dość mikrej postury, pieczony pstrąg - sztuk jeden ;) Znalazłam też papryczkę chilli i ostatnią, najostatniejszą cebulkę.
Przy okazji pierogowej soboty pod wezwaniem ruskich pierogów, pomyślałam, żeby zamiast ziemniaków użyć kaszy jaglanej. Jak potem sprawdziłam to nie byłam pierwsza z tym pomysłem ,a pierogi wpisane są na listę produktów regionalnych Podkarpacia:-). Muszę przyznać, że smakowo wyszły całkiem, całkiem;-) I szkoda, że to nie ja jestem ich prekursorem...
Dziś ma dla Was przepis na zrazy / frykadelki.
Można jeść je solo lub podać z ulubionym sosem np. śmietanowym. Są świetnym pomysłem na szybki, bezmięsny obiad!