Pierogi z kaszą jaglaną
Przy okazji pierogowej soboty pod wezwaniem ruskich pierogów, pomyślałam, żeby zamiast ziemniaków użyć kaszy jaglanej. Jak potem sprawdziłam to nie byłam pierwsza z tym pomysłem ,a pierogi wpisane są na listę produktów regionalnych Podkarpacia:-). Muszę przyznać, że smakowo wyszły całkiem, całkiem;-) I szkoda, że to nie ja jestem ich prekursorem...
Składniki:
na ciasto:
- 0,5 kg mąki,
- 1 duży kefir,
- szczypta soli,
na farsz:
- 3/4 szkl. kaszy jaglanej,
- 1 cebula,
- 300 g twarogu półtłustego,
- plaster wędzonego boczku,
- 2 szkl. wody,
- sól i pieprz,
- olej do podsmażenia cebuli,
+ cebulę i boczek na okrasę.
Przygotowanie: Kaszę przepłukać i gotować w 2 szklankach wody posolonej przez 15-20 minut. Cebulę drobniutko posiekać, posolić i podsmażyć z boczkiem pokrojonym w kosteczkę. Połączyć wszystkie składniki farszu. Doprawić solą i pieprzem. Wyrobić z kefiru i mąki ciasto, lekko posolić. Może zaistnieć potrzeba dodania mąki lub kefiru, gdyż w zależności od ich rodzaju, konsystencja ciasta może być różna - musi odchodzić od ręki. Gotowe ciasto rozwałkować i wykrajać szklanką okrągłe placuszki. Układać na środku farsz, skleić brzegi dociskając widelcem. Gotowe pierożki gotować w osolonej wodzie chwilę jeszcze po wypłynięciu, tak na wyczucie, myślę, że około 2-3minut. Podawać polane okrasą.