Pyszne , domowe lody mleczno- śmietankowe z dodatkiem domowej esencji waniliowej . Lody zrobione są z prostych i naturalnych składników.....a smakują jak z prawdziwej lodziarni............
Dzisiaj razem z innymi blogerami kulinarnymi przygotowaliśmy ciasto lub deser z truskawkami. U mnie padło na Eton Mess, który chciałam przygotować już od bardzo dawna. A zrobiłam go z bezami własnej roboty i to bezami, które naprawdę pierwszy raz wyszły mi takie jak trzeba! Ale o bezach będzie kiedy indziej – dzisiaj pyszny deser z truskawkami rodem z Wielkiej Brytanii.
Popularne, letnie "ciasto" jogurtowe z owocami i galaretką. Kombinacji i pomysłów na jogurtowce jest bardzo dużo. Nawet u mnie za każdym razem ,kiedy robię ten rodzaj deseru, nigdy nie powtarza się taki sam wariant. A ten jogurtowy przysmaki powstał z zupełnie przypadkowo dobranych składników.
Ten tort to nie lada wyzwanie dla łasuchów. Trzy blaty bezowe, przełożone masą z bitej śmietany i serka mascarpone, a do tego truskawki - dla kontrastu zarówno smakowego jak i wizualnego. Przepyszne !
Posłuchałam rad kilku koleżanek, poczytałam nieco w necie i w końcu opracowałam sprawdzony przepis na 1 blachę małych bez – takich leciutkich, kruchutkich i suchych w środku. Cukru musi być dużo, ale bez przesady, albowiem przy nadmiernej jego ilości podczas pieczenia powstanie karmel i beza będzie wilgotna i ciężka.
Jakiś czas temu na działkowy deser przygotowałam mini bezy pavlovej z granatem. Słodki, ale lekki deser w kilka minut zniknął z talerzyków. Z tego przepisu zawsze wychodzi i można go podawać również w formie jednego dużego ciasta
Ten deser zrobiłam już jakiś czas temu, ponieważ po niezbyt udanym cieście zostało mi sporo kremu cytrynowego bardzo zbliżonego do lemon curd. Dodałam go więc do bitej śmietany i połączyłam z truskawkami i biszkoptami. Nic wielkiego, nic wymyślnego, ale bardzo nam smakowało :)
Na początek proponuję muffiny na bazie płatków owsianych. Te są wyjątkowo proste w wykonaniu, więc jeśli znudzą wam się świeże truskawki, zapraszam do eksperymentu :)
Na pierwszy ogień jako najprostsze poszły lody z nutellą - moje dziecko było wniebowzięte ! Nam udało się spróbować może po dwie kulki, resztę wciągnęło szczęśliwe dziecię ;)
W dalszym ciągu korzystam z letniego dobrodziejstwa i tym razem serwuję, domowe, drożdżowe, puchate, kluski na parze z iście wakacyjnym, jagodowym sosem. Normalnie niebo w gębie i paluszki lizać!;)
Przepis na bezę wzięłam z Cheesecakes, pavlovas and trifles wydawnictwa The Australian women's weekly - marshmallow Pavlova to bowiem moja ulubiona wersja - niemal puchata w środku, bardzo delikatna i efektowna. Następnie ubiłam śmietanę, a wierzch przygotowałam fantazjując na temat zawartości lodówki - skarmelizowałam rabarbar i dodałam truskawek, które świetnie się z nim uzupełniają. Całość wyszła obłędna.
Kolejny lodowy przepis. Tym razem na warsztat poszły lody kajmakowe. Przygotowanie jest jeszcze łatwiejsze niż w lodach nutellowych - nic nie trzeba miksować, wystarczy rozpuścić kajmak w mleku, schłodzić, dodać śmietankę i wlać do maszyny. I już pół godziny później można delektować się kremowym przysmakiem.
Bez wątpienia Pavlova, to ostatnio nasz ulubiony tort. Tym, co go znają nie muszę wspominać jak bardzo jest on genialny;) Chrupiąca z zewnątrz, rozpływająca się w ustach od wewnątrz beza, leciusieńka i delikatna jak chmurka, przełożona aksamitnym kremem ajerkoniakowym, zwieńczona cudownymi, letnimi owocami: malinami i jagodami.