Zdjęcie obrazujące to ciasto czekoladowe oczarowało mnie. Wyobrażałam sobie jego smak, ale rzeczywistość przeszła moje oczekiwania. Na chwilę obecną to mój numer 1 spośród ciast. Bije nawet ulubioną szarlotkę.
W moim domu rodzinnym weekend pachniał niedzielnym żurkiem i ciastem. W moim domu staram się kontynuować tradycję weekendowego ciasta. Zazwyczaj testuję jakiś nowy przepis. I tak było tym razem. Na prośbę męża upiekłam Cappuccino Coffee Cake z przywoływanej przeze mnie już książki Ann Nicol. Cenię jej przepisy za łatwość wykonania i efekt.Oczywiście wprowadziłam pewne modyfikacje, żeby dostosować ciasto do naszych podniebień.
Od razu uprzedzam , że nie pomyliły mi się święta ;-) Mazurek , to co prawda tradycyjne ciasto wielkanocne , ale ten jest dość nietypowy , więc śmiało można go wypróbować również na Boże Narodzenie. Powinien przypaść do gustu zwłaszcza wielbicielom wyrobów czekoladowo - kakaowo - bakaliowych z dodatkiem mielonych herbatników.
To ostatnio bardzo popularne na Podlasiu ciasto , goszczące najczęściej na weselnych stołach. Piszę "ostatnio" , bo za moich czasów w ogóle się o nim nie słyszało. Tak , że jako rodowita Podlasianka dopiero teraz miałam okazję spróbować tego cuda. Na początek należałoby jednak ostrzec , że jest to ciasto dla cierpliwych
Przepis ten zalicza się do grona moich faworytów. Mam go od bardzo dawna i często do niego powracam. Ciasto jest proste (wbrew pozorom) w wykonaniu , ładnie wygląda i , co najważniejsze , bardzo smaczne :-)
Nazwa mówi sama za siebie. Oczywiście różne są gusta i nie każdy lubi kremowe ciasta , ale wiele przepisów ma to do siebie , że można je łatwo przerabiać według własnych upodobań , także i ten. Ja jednak pozostanę przy wersji podstawowej Delicji , której amatorzy na pewno się znajdą ;-) A co do kremu , to wspaniale się on komponuje z wyrazistą masą jabłkowo - galaretkową.
Kokosowa beza , słodki sezam , kwaskowaty dżem i chałwa - i to wszystko w jednym cieście . Przepis na sezamowca dostałam od koleżanki [dzięki Zosiu ! :-) ] - piekłam go już kilka razy i wciąż cieszy się niezmiennym powodzeniem wśród osób , które miały okazję go spróbować . Może i Wam posmakuje :)
Kasiaaaa24 narobiła mi smaku prezentując na swoim blogu blok czekoladowy . Strasznie dawno robiłam ten deser , a raczej ten słodycz , jak mówi moje dziecko ;) Z przyjemnością przypomniałam sobie , jak smakuje :) Wrzuciłam trochę inne dodatki niż podała w przepisie Kasiaaaa - blok wyszedł pyszny !
Tort ten został skrytykowany za brak karmelu na wierzchu, jednak nie umniejszało to jego smaku ;)Cudo dość czasochłonne, ale dla tego smaku warto. Najlepiej smakuje na drugi dzień po zrobieniu.
Jest tak ciepło, że nie chce się nawet włączać piekarnika. Jednak chęć na słodkie moi mężczyźni mają. Postanowiłam więc zrobić dla nich ptasie mleczko z przepisu Atinki. Jest delikatne, piankowe, puszyste, wręcz rozpuszcza się w ustach.
Szwarcwaldzki, Black Forest, Czarnoleski – sernik ten, powstały na wzór słynnego tortu, może przybierać różne nazwy. Jedno jest jednak pewne: ja i cała moja rodzina jesteśmy absolutnie zachwyceni tym ciastem. Sernik wyszedł idealny – nie za suchy, kremowy, o idealnej konsystencji, z pięknym czekoladowym wzorkiem. Po prostu przepyszny!
I w końcu – tadam! – nadszedł czas na wontonowy deser, czyli przykład, że ciasto won ton wcale nie musi być podawane w pierożkach z mięsnym nadzieniem.
czasem chce się czegoś teraz, zaraz, już. Na taką potrzebę najlepsze jest - moim zdaniem - ciasto francuskie. Zawsze mam mrożone w domu, bo nigdy nie wiadomo, kiedy się przyda.
Najprostsze kruche babeczki z budyniem waniliowym i owocami. Bardzo delikatne i nie za słodkie, dosłownie rozpływają się w ustach. Ich przygotowanie wcale nie jest trudne i czasochłonne, jak najbardziej polecam.
Doskonały, deser nie wymagający dużo pracy i czasu. Jeżeli biszkopt upieczemy dzień wcześniej, to jego zrobienie nie zajmie więcej jak pół godziny, a w dodatku pięknie się prezentuje.