To pyszne roladki drobiowe, można je nadziewać prawie wszystkim, a mi najbardziej smakują z szpinakiem i serem. Doskonałe miesko na danie główne, choć na śniadanie czy kolację też się nadaje, przynajmniej ja mogę je jeść cały czas:-)
Ciasto nie sprawiło mi żadnych problemów ale zawijanie chałki to już całkiem inna bajka. Dobrze, że Ola pokazała instrukcję zwijania, bo w przeciwnym razie moja chalka byłaby zwykłym warkoczem.
Od dawna marzyłam o zrobieniu własnego ekstraktu waniliowego. Przepis znalazłam u Dorotuś, a ekstrakt nastawiłam jeszcze w grudniu. Po dwóch miesiącach był już gotowy, pachnący intensywnie wanilią, cudowny. Używam go do wypieków i jestem bardzo zadowolona. :)) Polecam!
Ten wpis jest zdecydowanie dla dorosłych ;) Likier Bailey's widziałam już jakiś czas temu w wykonaniu Atinki, całkiem niedawno zaś zrobiła go Cudawianka. Obie dziewczyny zachwalały go bardzo, więc i ja postanowiłam spróbować. Wyszedł naprawdę pyszny! Można go użyć także do pysznych wypieków i z nimi również smakuje rewelacyjnie!:)
Przepis na ten blok znalazłam u Andzi i od razu wiedziałam, że muszę go zrobić. Jak wszystko co jest zrobione z mleka w proszku jest oczywiscie pyszny a pewnie każdy zna blok czekoladowy więc waniliowy też powinien Wam posmakować, chociaż oczywiście smakuje odrobinę inaczej. Pominęłam herbatniki bo akurat ich nie miałam ale i tak blok był pyszny.
Ptysie kojarzą mi się z dzieciństwem i osiedlową piekarnią. Postanowiłam przygotować je na piknik majowy dla mojej rodzinki. Ptysie przełożone budyniem waniliowym smakują nieziemsko, nadają się na każdą okazję, polecam gorąco!
Lubicie cappuccino? Ja tak! Zamarzyłam by zrobić kostkę cappuccino, jaką widziałam u Dorotki. Niestety nie miałam odpowiedniej formy, więc zrobiłam ją w tortownicy, zresztą Dorotka wspominała u siebie, że można upiec to ciasto właśnie w takiej formie.