Miałam w domu kilka pomarańczy, a że ostatnio przeglądałam blogi i wpadł mi w ręce przepis na skórkę kandyzowaną, postanowiłam go zrobić. W okresie przedświątecznym na pewno taka skórka znajdzie swoje zastosowanie
To chyba mój ulubiony przepis z warsztatów Makro. Na pewno zagości na stałe w mojej prywatnej książce kucharskiej i będę go często wykorzystywać. Zazwyczaj robiłam tę konfiturę strasznie długo, zanim cebula była ok mijały wieki, a ten przepis jest błyskawiczny.
ta drożdżówka jest przepyszna ! Delikatna , mięciutka i wilgotna , nawet na drugi , trzeci dzień. Ja zawsze robię ją z dżemem (rzadkim , bo i ciasto nie jest gęste) i posypuję kruszonką , ale można użyć do niej także owoców lub upiec bez niczego - jak kto woli.
Murzynek to nasze tradycyjne świąteczne ciasto. Robię je tylko raz w roku (w sumie nie wiem czemu, ale tak już jest), zawsze posypuję wiórkami kokosowymi - taka namiastka śniegu. I na święta ma być właśnie murzynek, nie żadne inne czekoladowe ciasto, tylko właśnie klasyczny murzynek.
Święta, święta i już praktycznie po świętach:-( Szkoda, że tak krótko w tym roku. Jedynie co zostało to możliwość pochwalenia się jeszcze przygotowanymi ciastami, potrawami na blogu.
Jedno z ciast jakie upiekłam na święta to bardzo proste ciasto orzechowe. Wykonanie jest naprawdę banalne a smak królewski co udało mi się też podkreślić formą w kształcie korony. W większości składa się z orzechów dlatego smak jest powalający. Miłośnicy orzechowych wypieków powinni spróbować.
Zdecydowanie najlepsze mufiny wytrawne z jakimi się spotkałam. Wyśmienite, wilgotne ale zarazem puszyste jak chmurką i idealnie aromatyczne. Z ogromnym powodzeniem zastąpią świeże pieczywo na śniadanie.
Nie wiem skąd pochodzi nazwa tego deseru i co ma wspólnego z czaplą ale pewne jest to że jest ona niezwykle atrakcyjna pod względem wizualnym. W smaku przypomina mi trochę pannakottę z galaretkami.
Coś mnie ostatnio wzięło na takie "fast-foody", które jadałam podczas studiów. Ich smak od tamtej pory się zmienił - te kupowane w budkach są ostatnio nijakie, gumowate, pewnie mrożone i rozmrażane... Dlatego wolę zrobić je sama. A zajmuje to jakieś... 15 minut.
Dobrze czekoladowy, niezbyt słodki, naszpikowany bakaliami keks nie może nie smakować. Robi się łatwo, szybko by za chwilę delektować się jego pysznym smakiem.