Mięso umyć, pokroić w kawałki, zmielić przez maszynkę. Bułkę namoczyć w wodzie. Cebulę sparzyć gotowaną wodą przez około 3 minuty. Cebule zmielić z wyciśniętą bułką i mięsem.
Ci, którzy już próbowali wiedzą, jak trudno jest zrobić naprawdę dobry sos czosnkowy. Minęło sporo czasu, aż wreszcie znalazłam ten właściwy przepis na ten konkretny smak, którego zakosztowałam kilka lat temu w steak housie Majero w Grudziądzu. Wiele frytek tam się już zjadło przez ten czas i wiele osób bezskutecznie wypytało. Wreszcie wiem, mam i dam przepis.
Wbrew pozorom, nie jest to zagryzka do piwa, a przepyszne ciasteczka, które z pewnością jeszcze nie raz zrobię. Alternatywa dla osób, które nie mogą jeść jajek i mleka - zamiast zwykłego masła, użyjcie roślinnego.
Piekłam je wczoraj pierwszy raz - i teraz to będzie mój ulubiony przepis . Rogaliki wyszły mięciutkie i puszyste , a przy okazji w domu pięknie pachniało drożdżowym ciastem :)
Indyka pokrój na niewielkie kawałki, obtocz w przyprawach i odstaw na jakiś czas.Obtocz mięso w jajku, sezamie i smaż krótko na rozgrzanym tłuszczu.Podawaj z brązowym ryżem.
Dzisiaj u mnie prozaiczne , ale smaczne danie . Miałam ochotę na kotlety mielone , bo dawno ich nie robiłam. Nie lubię gotowego mielonego mięsa , wolę sama zmielić - wtedy przynajmniej wiem , co jest w środku ;)
Na pierwszy wiosenny obiad wybrałam roladki ziołowe w lekkim winnym sosie, przepis pochodzi ze starego „Mojego gotowania”. W oryginale były to roladki z cielęciny, ale ja robiłam ze schabu, a myślę, że można by też spróbować z mięsem drobiowym.
Mięciutkie , przypominające chałkę bułeczki. Nie są jednak słodkie , więc doskonale nadają się zarówno na kanapkę z dżemem , jak też z szynką , czy czymkolwiek innym. W oryginale z ciasta formuje się owalne bułeczki i po części tak też zrobiłam , ale resztę zaplotłam jak w przepisie do nocnych bułeczek. Ciasto jest elastyczne , nie klei się do rąk i aż samo się prosi , żeby wyczarować z niego coś innego niż tradycyjnie okrągłe , czy owalne kształty.
W tej potrawie oczywiście najlepszy jest sos śliwkowy. Kwaskowo-słodki, z wyraźną nutą imbiru. Nadaje mięsu ciekawego posmaku. U mnie w domu była prośba o dokładkę. Sosu! :)
Nie było tam mowy o tym , żeby ciasto podzielić na dwa bochenki , więc upiekłam jeden , ale nie dałam mu dobrze wyrosnąć , bo zaczął "uciekać" z miski podczas wyrastania i musiałam upiec go wcześniej. W rezultacie chleb wyszedł wilgotny i bardziej zwarty niż puszysty. Całkiem smaczny , jednak moja rodzinka nie była nim zachwycona ;-)
Indyjskie danie spotykane również pod nazwami jalfrei, jalfresi lub jhal fry. Bardzo smaczne, bardzo aromatyczne. Znalazłam wiele przepisów na nie nieznacznie różniących się od siebie i postanowiłam skorzystać z przepisu Komarki.
Taka mielonka jest dużo smaczniejsza od sklepowej i co najważniejsze o wiele zdrowsza. Najlepiej smakuje na kromce chleba posmarowanego masłem z ogórkiem kiszonym lub pomidorem i cebulą.
Atinka, Irena z Andrzejem oraz ja wybieramy się dziś do kolejnego gorącego kraju - Wenezueli (Czy wiecie, że w Caracas jest w tej chwili około 35 stopni?!). Postanowiliśmy wspólnie upiec tradycyjny wenezuelski chleb bożonarodzeniowy z szynką, oliwkami i rodzynkami. Chlebek ten oczywiście można piec o każdej porze roku, jest mięciutki, pachnący, pyszny, lekko słodki dzięki rodzynkom, a oliwki dodają mu pazura