Lubię przygotowywać dania z woka, bo pomijając czas na przygotowanie składników, sam proces gotowania zajmuje mało czasu. Mięso smaży się szybko, a warzywa nie tracą chrupkości. Ten przepis mogę zdecydowanie polecić, jeśli chcecie skosztować prawdziwej kuchni azjatyckiej - mój mąż niedawno wrócił z Singapuru i twierdzi, że ten sos smakuje dokładnie tak samo, jak potrawy podawane tam.
Ten przepis pochodzi z dodatku do GW pt. "Spotkanie z kuchnią góralską".Jest to ciekawe i całkiem niedrogie danie. W oryginalnym przepisie jest wieprzowina od szynki, ale ja miałam akurat kawałek schabu, a myślę, że można też przyrządzić w ten sposób mięso drobiowe.
Tym pysznym kurczaczkiem kusiła swego czasu Atinka, która wyszperała nań przepis na blogu Passionfruit. Jakiś czas później widziałam go również u Edysi i Iwonki. Ponieważ wszędzie filet ten prezentował się apetycznie i zbierał same pozytywne opinie, postanowiłam przyrządzić go i ja. Wybór był trafny.
Może to zbyt duże uproszczenie ale katsudon to rodzaj kotleta schabowego po japońsku. To proste, smaczne danie, które ciężko zepsuć. Idealne na chłodne jesienne dni ale nie tylko, ja je lubię cały rok.
Nie widzieliśmy się już trochę. Dużo pracy, święta które przebiegły pod znakiem zapytania. Wielki znak zapytania w święta brzmiał: „jak to smakuje???”. Niestety – w związku z chorobą na nic mi były pasztety z grzybami i z orzechami, na nic jajka z łososiem, zapiekane jajka waniliowe, na nic mazurki kajmakowo-czekoladowy i pomarańczowy oraz sałatki z rukoli i łososia.
Przyrządzenie tego dania nie wymaga dużo zachodu. Właściwie potrzeba jedynie czasu na marynowanie mięsa w lodówce. Karkówka wychodzi soczysta, bardzo aromatyczna, słodko-kwaśna od miodu i przecieru pomidorowego.
Jednym ze sprawdzonych przepisów, który mam zamiar zaserwować na święta jest karkówka pieczona z warzywami. Pyszne, soczyste mięso pieczone z pieczarkami, papryką i cebulą w sosie ketchupowym. Robi się je bardzo szybko a smakuje wspaniale. Polecam:)
Robiłam już kolejny raz. Mięsko pyszne, mięciutkie, dużo warzyw - samo zdrowie ;) Przepis Seniorki z forum CinCin. Miało być z ryżem, ale zabrakło - podałam z kaszą mazurską - wyszło lepiej niż z ryżem. Robiłam z podwójnej porcji.
Wszystkim wielbicielom połączenia mięsa z owocami polecam tego kurczaka. Mięso jest delikarne i soczyste, dzięki dodatkowi soku jabłkowego ma fajny posmak. Z ryżem smakuje wspaniale.
Ten przepis trafił w mój gust doskonałym połączeniem delikatnego mięsa kurczaka i ananasów. Wiele razy łączyłam mięso z tymi owocami ale tutaj dodatkową jeszcze dla mnie atrakcją były pomidory. Trochę się obawiałam jak to wszystko się skomponuje ale okazało się, że smaki znakomicie się połączyły.
W poszukiwaniu nowych, ciekawych pomysłów na obiad trafiłam na ten przepis. Jest to bardzo łatwy sposób na przyrządzenie mięsa. Wystarczy zmieszać składniki marynaty, posmarować mięso i wstawić do piekarnika. Bardzo lubię takie przepisy chociaż te dłuższe, wymagające większego nakładu pracy wcale mnie nie odstraszają.
ierś z kurczaka przygotowana w ten sposób jest soczysta, miękka i świetnie smakuje z dodatkiem sosu. Irena i Andrzej podawali ją z tropikalną salsą, ja pozostałam przy samym ryżu. Smakowało nam bardzo. Dziękuję Wam za inspirację :)
Kiedy wraz z synkiem zajadałam się rybką zapiekaną w parmezanie, Ukochanemu (który średnio lubi ryby) zrobiłam takie oto faszerowane piersi kurczaka po włosku. Pomysł pochodzi z bloga Moje Ekspresje Kulinarne Gosi99. Tak przygotowany kurczaczek smakuje wspaniale, fajnie wygląda i pachnie, a jego dodatkową zaletą jest to, że nie smażymy go na patelni a pieczemy w piekarniku. Bardzo polecam!:)
Chciałabym dziś przybliżyć Wam właśnie taką piwną propozycję - kotlet schabowy po gdańsku. Pierwszy raz jedliśmy takie kotlety. Bardzo nam smakowały, były takie soczyste i miękkie. Wyraźnie czuć w nich piwo, zarówno podczas pieczenia jak i później jedzenia:) Kotleta podawałam z ziemniakami oraz buraczkami.
Tego kurczaka próbowało już wiele osób i za każdym razem kiedy ktoś pokazywał swoje zdjęcie nabierałam ochoty i ja. No i w końcu zmobilizowałam się. Ale, że ciągle brak mi czasu i się śpieszę to przepis przeczytałam niewuażnie i rano wyjęłam sobie udka a po południu, gdy zabrałam się za obiad okazało się, że potrzebne były piersi.