Piersi z kurczaka faszerowane po włosku
Kiedy wraz z synkiem zajadałam się rybką zapiekaną w parmezanie, Ukochanemu (który średnio lubi ryby) zrobiłam takie oto faszerowane piersi kurczaka po włosku. Pomysł pochodzi z bloga Moje Ekspresje Kulinarne Gosi99. Tak przygotowany kurczaczek smakuje wspaniale, fajnie wygląda i pachnie, a jego dodatkową zaletą jest to, że nie smażymy go na patelni a pieczemy w piekarniku. Bardzo polecam!:)
Składniki:
*2 łyżki drobno pokrojonych oliwek lub suszonych pomidorów
*1 ząbek czosnku, przeciśnięty przez praskę
*1/2 łyżki mieszanki przypraw (oregano,bazylia,tymianek,pietruszka)
*200g tłustego serka "cream cheese" lub mascarpone
*4 średnie piersi z kurczaka
*3 średnie pomidory
*oliwa z oliwek
*sól i pieprz
Wykonanie:
Piekarnik nagrzać do 220*C.
Serek wymieszać z pomidorkami (lub oliwkami), czosnkiem i ziołami. Przyprawić solą i pieprzem.
Każdą pierś naciąć z boku ostrym nożykiem, tak aby powstała kieszonka. Sposób przygotowania można podejrzeć u Gosi.
Nadzienie włożyć do środka, lekko docisnąć.
Każdy kawałek ułożyć na blaszce, posypać odrobiną soli i pieprzu. (uprzednio skropić odrobiną oliwy). Pomidory pokroić w plastry i ułożyć po 3 lub więcej kawałki na każdej piersi (w zależności od wielkości). Całość przyprawić solą i pieprzem (odrobinę!), skropić oliwą, posypać odrobiną suszonej bazylii i włożyć do piekarnika.
Piec około 20 - 25 minut.
Serwować z zieloną sałatą i czosnkowymi tostami. Ja podawałam z ziemniaczkami odsmażonymi.
*Nadziane piersi przed pieczeniem można zrumienić na patelni.
Smacznego!