Prawda jest niewątpliwie taka, że danie ma bardzo mało wspólnego z pizzą. Jedynie co to może wygląd i fakt, że składniki układane są warstwowo. Pomidorów to nawet nie widziało, ale sama nazwa i sposób przygotowania tego przepisu bardzo mnie zaciekawiły.
Pamiętam te czasy kiedy byłam małą dziewczynką i na niedzielnym obiedzie u Babci pojawiał się kurczak pieczony w brytfance. Teraz przy tak dużym wyborze przeróżnych przypraw i pomysłów, w niedzielnym menu takie obiady często zostają zepchnięte gdzieś na bok. Pewnie też dla tego, że moda na lekką i zdrową kuchnię nie godzi się z tradycyjnymi ciężkimi obiadami. Czasami jednak robimy małe odstępstwa ;-)
Nie przepadam za piwem ale nie zrażam się gdy widzę go w przepisach bo kilka już wypróbowałam i w daniach smakowało mi bardziej niż samo. Najbardziej w pamięci zapadł mi gulasz ale także kubański drink świetnie poprawił smak piwa.
Przepis znaleziony na broszurkach pojawiających się co tydzień w sieci Biedronka. W oryginale były to sznycle z indyka, ale jako że za indykiem nie przepadam, zmieniłam je na kurczaka. Całość smakowała, ale nie było to danie, które wywołało jakieś zachwyty z naszej strony. Ot, zwykły przyzwoity niedzielny obiad. Chyba miałam dziś większą ochotę na czerwone mięso. Ech, kobiecie czasami ciężko dogodzić ;)
Szybka przekąska na nagły atak głodu :) Kawałeczki piersi z kurczaka w chrupiącej paluszkowej panierce, do tego miseczka słodko-ostrego sosu - przygotowuje się je dosłownie chwilę. Są idealne, gdy brak czasu na długie gotowanie [ czyli w wirze przedświątecznych zakupów i porządków ;) ], a ma się ochotę na coś na ciepło. Pomysł na szybki sos zgapiony od siostrzeńca mojego męża, Kuby :)
Na dzisiejszy przepis zapraszam gorąco wraz z Panną Malwinną, z którą miałam przyjemność wirtualnie gotować tego pysznego kurczaka. Kurczak ten zdobył wielką popularność z Stanach Zjednoczonych i Kanadzie i jest jednym ze sztandarowych dań tamtejszych chińskich knajpek.
Kurczak generała Tso jest jednym z bardziej popularnych chińskich dań więc jak się łatwo można domyslić bardzo chetnie sięgnęłam po ten przepis. Zrobiłam to, żeby sie przekonać, że faktycznie mięso jest pyszne a sos jest wspaniałym uzupełnieniem tego dania. Bardzo polecam.
Iza pytała wczoraj czy mam inne zastosowania dla tapenady niż jedzenie po prostu na chlebku. Mam. Użyłam jej do roladek z piersi kurczaka, tak w ogóle to w tym celu ją zrobiłam.
Jest to jeden z przepisów (...) zapisany jako konieczny do zrobienia. Prawdę mówiąc zachwyciła mnie idea, przepis zapisałam i zapomniałam o nim. Na szczęście przypomniało mi się, że miałam zrobić na obiad pysznego, soczystego kurczaka.