Dobrze się przechowuje i przewozi - zastyga, jest sztywna i chroni ciasto przed uszkodzeniem. Ogólnie jest to niezły sposób na ozdobienie ciasta - co kto lubi oczywiście.
Wychodzą malutkie - w sam raz na raz. Idealne dla dzieci. W słodkim cukrze pudrze, z lekko wyczuwalną cynamonową nutą. Podczas pieczenia idealnie zachowują kształt, nie rozjeżdżają się na boki, trzeba je więc sporo spłaszczyć - inaczej będziemy mieli kuleczki. Nie rumienią się zbytnio, ale już taki ich urok. Pyszne są. I śliczne.
Przepisów miałam sporo, ale w końcu poddałam się swojemu doświadczeniu i nie skorzystałam z żadnego, tylko postanowiłam totalnie zaimprowizować. Rezultatem moich nocnych szaleństw było pyszne, lekkie, pełnoziarniste ciasto. Ciasto marchewkowe na mące orkiszowej, z dodatkiem jabłka, orzechów włoskich i oczywiście bez dodatku białego cukru :) Ciasto jest aromatyczne, pachnące przyprawami i mocno wilgotne - do tego zdrowe - czyli takie jakie lubię :)
Widziałam gdzieś kiedyś przepisy na ciasteczka z mleka i otrąb. Niestety nie umiem ich znaleźć, więc metodą prób i błędów wymyśliłam na nie własny sposób. Ciasteczka piekłam z myślą o moich koleżankach na diecie
Czekolada to dla mnie jak kryptonit dla supermana, zapach, smak, sam widok czekolady pobudza moje zmysły, mogę zjeść każdą ilość, gorzej tylko z tym co będzie po pochłonięciu jej w dużych ilościach
Ciasto wywołujące wiele kontrowersji, dlatego uspokoję Was na wstępie - to wersja bez dodatków ;) Tajemnicze składniki realizujcie we własnym zakresie, choć mam nadzieję, że nikt z Was nie ma potrzeby podarowania komuś takiego ciasta :)
Jeżeli jesteście na diecie - nie polecam Wam robienia tych muffinek. Niebezpiecznie uzależniają i zostają zjedzone w całości jeszcze tego samego dnia! :) (...) Biała i ciemna czekolada świetnie się uzupełniają, a kwaskowate wiśnie wieńczą całość.
Dlaczego magiczne? Bo niepozorna czekoladowa masa, którą wkładamy do piekarnika, w trakcie pieczenia rozdziela się na trzy warstwy. Ok, pewnie więcej tu nauki niż magii, ale czasem miło pozostać w pewnej nieświadomości Górna przypomina biszkopt, środkowa kremową masę budyniową, a dolna konsystencją bliska jest flanowi (powiedzmy taki gęstszy, zbity budyń).
Całość jest delikatna, umiarkowanie słodka i naprawdę pyszna. Jestem z tego ciacha wyjątkowo dumna - wszystkim bardzo smakowało, i tylko nasz najmłodszy, trzyletni gość nie dał rady całej porcji. Polecam Wam serdecznie - ciacho jest stosunkowo proste do wykonania, i z pewnością zrobi wrażenie na gościach - sprawdziłam!
Nie wiedziałam czego się spodziewać i powiem Wam, że wyszedł pyszny, idealny, wilgotne ciasto - choć bez nasączania, świetny krem, najlepszy na 2-3 dzień jak swoje odstoi - mieliśmy szczęście, że cały weekend nas nie było w domu, inaczej bym tego nie mogła stwierdzić;)))
Dwuwarstwowy sernik czekoladowy „mokka” nie tylko fantastycznie się prezentuje ale też nieziemsko smakuje. Absolutna doskonałość:)! (...) Smakuje nieziemsko… głęboki smak czekolady z aromatyczną kawą, do tego aksamitny i delikatny a jednocześnie wilgotny … Szaleństwo:)! Na mojej liście ulubionych serników ten sernik mokka w tej chwili znajduje się zdecydowanie na pierwszym miejscu:)!
A, że słodkości nigdy za wiele , to resztki rabarbaru postanowiłam wykorzystać do zrobienia przepysznego kruchego ciasta budyniowego. To był strzał w dziesiątkę , gdyż mimo tego , że wszyscy byli objedzeni ciasto zniknęło w mgnieniu oka!