Zapach - obłędny. Smak - jeszcze lepszy. Cudownie maślane, mięciutkie, wcale nie suche. Do tego soczyste owoce, i naprawdę więcej nie trzeba. My zajadaliśmy się nim w towarzystwie lodów truskawkowych domowej roboty
Ciasto biszkoptowe jest delikatne, mięciutkie i lekkie jak chmurka. No i wyszło idealne - żadnego pęknięcia przy zwijaniu (tak, tak jest ta wewnętrzna satysfakcja ) Do tego kruche, słodkie jabłka. Pycha!
Smak tego ciasta przypomina mi dzieciństwo. Kiedy byłam mała, babcia ucierała podobne ciasto w dużej, brązowej makutrze. Pamiętam, jak patrzyłam zafascynowana, kiedy dodawała po jednym jajku i szybko kręciła drewnianą pałką, żeby się nie zważyło... Wczoraj, kiedy go spróbowałam, wiedziałam, że to jest ten właśnie smak.
Taki sernik pamiętam z dzieciństwa. Był królem wszystkich rodzinnych imprez. Czasami ozdabiany polewą przygotowaną z masła i kakao, lub masa serowa była z rodzynkami (które zawsze wydłubywałam). Sernik koniecznie musi być na kruchym spodzie i w zasadzie nic więcej mu do szczęścia nie potrzeba.
Po po bardzo udanych doświadczeniach z odwróconym ciastem śliwkowym, postanowiłam wypróbować ten sposób, tylko z gruszkami. Efekt- pyszne, wilgotne ciasto ze słodkimi gruszkami i nutą kokosową. Niezwykle łatwe i szybkie w przygotowaniu. Polecam!
Aksamitny sernik z syropem klonowym z dodatkiem białej czekolady na piernikowym spodzie. W konsystencji jest mazisty i kremowy. Delikatność sernika przełamuje korzenny smak piernika i orzechów. To sernik na bogato – w sam raz na Święta.
Dziś ciasto, które już wielokrotnie gościło na naszym stole i za każdym razem szybko z niego znikało. Idealna propozycja dla wielbicieli wypieków pełnych soczystych jabłek. Mała ilość składników i łatwość przygotowania sprowadzają do tego, że naprawdę ciężko, aby ta szarlotka nam nie wyszła.
Smakuje wybornie - jeszcze lekko ciepła, ale najlepsza jest po nocy spędzonej w lodówce, kiedy masa się zetnie i smakuje niemal jak creme brulee. Do tego słodkie, soczyste śliwki i kruchutki, orzechowy spód. Bardzo łatwe ciasto, zniknęło u nas błyskawicznie - jest stosunkowo lekkie i bez większego problemu można pochłonąć większy kawałek.
Blondie, czyli jasna wersja klasycznego brownie, to jedno z moich małych kulinarnych wyzwań na kończący się już 2013 rok ;) Ciasto, jak każde tego typu, jest bardzo słodkie, wilgotne i zbite, choć mimo wszystko nieco lżejsze niż klasyczny, ciemny odpowiednik (...). Na pewno przypadnie do gustu wszystkim wielbicielom białej czekolady.