Ciasto tak pyszne,że zostało tylko zdjęcie:) Jest efektowne a jednocześnie nie wymaga wiele pracy. Polecam bardzo! Jest zgubne , jeśli ktoś tak jak ja odchudza się:) W głowie aż przewraca mi się, od nadliczbowych kcalorii.
z rogalikami miałam. Kuchnia przypominała wielkie pobojowisko. Moja 9 miesięczna córcia dzielnie pomagała i robiła porządki w szufladach. Wszystkie makarony, przyprawy, deski, łyżki, lądowały w ekspresowym tempie na podłodze. Z tego przepisu co podam wyszło badzo dużo rogalików. Monotonne zawijanie rogalików, zakończyło się zrobieniem sporej a'la strucli przekładanej marmoladą.
Moczyć biszkopty w kawie krótko! Szybko nasiąkają. Biszkopty układamy w formie, wylewamy 1/2 masy i posypujemy kakao. Na to układamy kolejne biszkopty i wlewamy resztę masy i posypujemy kakao. Wkładamy do lodówki na 6-10 h.
Mieli dziś przyjść goście, więc upiekłam ciasto. Goście się jednak nie zjawili, i może lepiej, bo ciasto - aczkolwiek wygląda apetycznie - smakiem nie powala.
Ostudzone mleko połącz z jajkami, drożdżami i mąką. Zagniataj przez 10 minut, a następnie odstaw do wyrośnięcia. Podziel ciasto na kilka części: jeśli chcesz mieć małe rogaliki, to na 5-6 części, a jeżeli wolisz większe, wystarczy 3.
Z mąki, masła, żółtek, pół szklanki cukru, cukru waniliowego, proszku do pieczenia zagnieć ciasto. Podziel je na 1/3 i 2/3. 1/3 zagnieć z kakao, wszystko schłodź w lodówce. Jasne ciasto rozwałkuj na blachę. Rozsmaruj na nim dżem.
Za parę dni jadę w góry. Oj będzie się działo! Zamierzam jeździć rowerem,dużo spacerować i pożerać słowackie dania. Siostra namawia mnie na poranne biegi. HAHHAHA już to widzę jak biegamy. Cieszę się strasznie z tego wyjazdu i nie mogę się doczekać. Uwielbiam góry!!!