Karpatka
Za parę dni jadę w góry. Oj będzie się działo! Zamierzam jeździć rowerem,dużo spacerować i pożerać słowackie dania. Siostra namawia mnie na poranne biegi. HAHHAHA już to widzę jak biegamy. Cieszę się strasznie z tego wyjazdu i nie mogę się doczekać. Uwielbiam góry!!! Postanowiłam wam pokazać małą namiastkę gór i zrobiłam karpatkę :) W zasadzie powinna nazywać się tatratka, bo jadę w Tatry ale ten przepis znam tylko pod ta nazwą.
Karpatka
składniki na ciasto:
1 szklanka wody
1/2 kostka margaryny
1 szklanka mąki pszennej
5 jajek
Margarynę rozpuścić w garnku, dolać wodę i doprowadzić do wrzenia. Wsypać mąkę pszenną i przez chwilę ucierać aż powstanie gęsta masa. Po przestudzeniu wbijać kolejno jajka i miksować do powstania jednolitej masy . Gotową masę podzielić na dwie części. Wysmarować blachę tłuszczem, obsypać mąką i nałożyć pierwszą część ciasta. Piec w nagrzanym piekarniku w temp.180 st. przez około 35 minut. Czynność powtórzyć z drugą częścią ciasta.
składniki na krem:
1 budyń śmietankowy
2 szklanki mleka
1 kostka masła
1/2 szklanki cukru
1/2 zapachu smietankowego
Ugotować budyń z cukrem. Masło ucierać ,dokładając przestudzony budyń. Na koniec wlać zapach śmietankowy i wymieszać.
Ciasto przełożyć kremem. Na wierzch obsypać cukrem pudrem.
i jeszcze widok z lotu ptaka na Karpaty;)