Beż żadnego drylowania. Szybki dżem mirabelkowy. Owoce po podgotowaniu po prostu przetarłam przez sito. Poszło błyskawicznie. Na sicie zostały pestki i resztki skórek. Powstał aksamitnie gładki dżem.
Nie wiem skąd jest nazwa tej sałatki, bo Szwedzi nic o niej nie wiedzą, ale najważniejsze że wychodzi z tego fajny dodatek do kanapek, chlebków pita i tortilli.
Tradycyjnie, kiedy po jakimś przygotowanym przepisie zostają niewykorzystane białka robię bezy.Tym razem nie upiekłam małym ślicznych bezików, ale jedną wielką nieatrakcyjną bezuchę.A skoro wielka bezucha to oczywiście musi to być Pavlova. Ogromna słodycz bezy równoważy śmietanka ubita bez cukru (ja jestem takim łasuchem, że dodałam jednak 1 łyżkę cukru) i kwaśne owoce.
Wspaniałe ciasto na letnie popołudnie. Lekki biszkopt, delikatna masa jogurtowa, słodkie morele i odrobina chrupiących pistacji świetnie się komponują.
Muffiny te w smaku przypominają bajgle, są trochę gumowate , Anglosasi określają to słowem "chewy", czyli wymagające porządnego przeżucia. Najlepsze są na ciepło, po przekrojeniu na pół można je odgrzać w tosterze. Koniecznie trzeba je jeść z masłem, amatorzy słodkości mogą dodać dżemu.
Tym razem upiekłam muffinki z dodatkiem ananasa, kokosu i rumu, co dało powszechnie lubiany smak pina colada :) Muffinki wyszły fantastyczne – nie tylko na drugi, ale nawet na trzeci dzień były miękkie, wilgotne i aromatyczne.
Ciasto bajaderka z resztek ciastek czy też z naszych zakalców, które czasem nam się zdarzają - przypomina smak dzieciństwa zawsze - wyszła naprawdę smaczna polecam :-)
Dziś zachciało mi się coś słodkiego ... ...( nie taka to znów nowość) ale z racji ,że dziś święto i sklepy zamknięte to nici ze słodkich zakupów. Przejrzałam więc szafki w kuchni i bingo! Znalazłam pomysł na poobiedni deser;-)