Jako, że zbliża się Halloween, odsądzane od czci i wiary ale chętnie jednak obchodzone, postanowiłam i ja dorzucić ciastka do tego "pogańskiego bezeceństwa". Przepis na ciastka znalazłam tu, a tu jest więcej przepisów ale bez zdjęć.
Przed słodkimi, świątecznymi wypiekami upiekłam razem z synkiem takie małe ciastka na ząbek, na małą ochotkę czegoś słodkiego. Ciasteczka są naprawdę proste, ale jakże smaczne! :) Bardzo nam smakują, świetnie pasują do kubeczka mleczka, kakao czy też gorącej herbatki w zimny dzień. A jak pięknie pachną...ach, jak to maślane ciastka :)
Widziałam go już na wielu blogach kuchcikowych, aż w końcu sama zdecydowałam się go zrobić - Batonik Bounty - bo o nim mowa, jest cudownie kokosowy oblany słodką mleczną czekoladą, rozpływa się w ustach i słodzi nasze podniebienia swoją kokosową rajską naturą.
To przepis w sam raz dla tych osób , którym brakuje czasu , czyli ostatnio dla mnie też. Ciasto można przygotować w wolnej chwili , a wykorzystać dopiero wtedy , kiedy chcemy. Byle nastąpiło to w ciągu 7 dni , bo właśnie tak długo ciasto może leżakować w lodówce. Same bułeczki natomiast wychodzą bardzo puszyste i mięciutkie.
Pamiętam, jak w każdą „niedzielę po kościele” ludzie całymi pielgrzymkami ustawiali się w długim ogonku przed ciastkarnią. Czasem my też to czyniliśmy - ja domagałam się wtedy kokosanek. Ptysie, eklery i babeczki z owocami mogły nie istnieć. Sporadycznie tylko zamieniałam obiekt moich cukierniczych westchnień na napoleonki.
Ciastka maślane które są w moim domu od lat, to ciasto jest również podstawą kruchego ciasta do tarty lub innych ciast... Jest pyszne maślane i delikatne oraz bardzo aromatyczne, czasem dodaje jeszcze otartą skórkę z pomarańczy lub cytryny. Polecam :-)
Moje (i nie tylko moje) zapotrzebowanie na słodkości wzrasta proporcjonalnie do wciąż spadającej temperatury na zewnątrz. Im większy mróz, tym większą mam ochotę na słodycze :) . Też tak macie ? ;)
Jeszcze rok temu miałam prawdziwe 'doughnuts' na wyciągniecie ręki (no , może nie tak dosłownie ;-) Teraz muszę już sama kombinować , jakby tu uzyskać podobny smak. Pączki z tego przepisu wychodzą naprawdę bardzo zbliżone do oryginału - lekkie i puszyste , a zarazem wilgotne w środku.
Korzystacie czasem z przepisów na opakowaniach ? Ja co prawda rzadko , ale zdarza mi się. Jak na przykład ten tutaj przepis na rogaliki wzięłam z torebki po cukrze waniliowym ;-) I wiecie co , te najprostsze rozwiązania są czasem najlepsze.
Tak, jak obiecałam zapraszam na tradycyjne rogale marcińskie. W tym roku z dodatkiem delikatnego, białego maku, tak jak w oryginalnej recepturze. Przepis sprawdzony, z pewnością Was nie zawiedzie.
Ciasteczka owsiane w świątecznym klimacie - z mąką orkiszową, żurawiną i pestkami słonecznika.Ciastka w wersji odchudzonej Ciasteczka są kruche, delikatne, idealnie słodkie i z mnóstwem żurawiny. Jedne z najlepszych, jakie zrobiłam. Koniecznie spróbujcie!