Przed pieczeniem mięso odsączyć z marynaty. Karkówkę nakładać na rozgrzaną patelnię teflonową lub grilla. Grillować z dwóch stron, pod koniec dodać odrobinę marynaty.
Zachęcona tym sukcesem postanowiłam przetestować pieczenie karkówki. I tym razem się nie zawiodłam - uzyskałam smaczną i aromatyczną pieczeń, dobrą na gorąco i jeszcze lepszą na zimno. Kanapka z plasterkiem własnoręcznie przyrządzonego mięsa smakuje o niebo lepiej niż z kupną wędliną :)
Zbliżają się święta więc czas wypróbować ciekawe przepisy, które będą się nadawały na wielkanocny stół. Dzisiaj proponuję mięso pieczone a wcześniej kilka dni peklowane. Mięso trzymane w takiej marynacie jest soczyste i kruche. W ten sposób można przygotować dowolne mięso, ja tym razem zrobiłam karkówkę wieprzową. Przepis znalazłam u Agi.
Tak jak obiecałam dziś przepis na świąteczny schab ze śliwkami. Można go upiec wcześniej, a w dniu obiadu tylko podgrzać. Do tego sos na bazie białego wina i pieczone ziemniaki lub kopytka. W święta ja wybieram wersję z kopytkami, bo je też można zrobić wcześniej.
Pyszne roladki a'la kebab na klarowanym maśle rozpływają się w ustach na sam i widok zachciało mi się jeść kiedy je zobaczyłam na tym blogu , naprawdę są wyśmienite i zachwycają smakiem. Polecam
Schab z pończochy, oj, to przepis który na stałe wejdzie do naszego domowego menu . O schabie usłyszałam o znajomej, a ostatnio przypomniała mi tu w komentarzach. Wszystko zrobiłam wg jej wskazówek i .. zakochaliśmy się rodzinnie
Tym razem schab gotowany delikatne i chude mięsko takie jak lubię :-) znalazłam go u Ani i od razu postanowiłam zrobić i było warto. Jest chuda i pięknie pachnąca - aromatyczna
Jako młoda mężatka musiałam nauczyć się robić dania bardziej tradycyjne. Upieczenie schabu wydawało mi się nie lada wyczynem. Jednak nie taki diabeł straszny, jak go malują. Moim dodatkiem do tradycyjnego dania są suszone pomidory, bez których ciężko jest mi się obejść w kuchni.
Łopatka pieczona to propozycja na na szybki obiad, szybki to znaczy bez dużego nakładu pracy. Przygotowanie mięsa, wymieszanie marynaty i naszpikowanie czosnkiem to góra 10 min. Oczywiście dochodzi czas marnowania i pieczenia, ale tego już nie liczymy jako naszej pracy…;)
Przepis, który dzisiaj podam jest takim przepisem, którym mogę się pochwalić, że sama wszystko zrobiłam od podstaw, włożyłam w to „swoje zamiłowanie do gotowania” zrobienie ich sprawiało mi wyjątkową przyjemność i już od początku wiedziałam, że to się uda. Degustatorami byli moi goście, którzy byli zachwyceni tą potrawą i prosili o przepis. Pomyślałam wtedy, że dla takiej chwili warto dalej rozwijać swoją pasję kulinarną.