Śledzie pokroić w cienkie paseczki, do 2 cm. Cebulę pokroić w bardzo cienkie piórka i obgotować we wrzątku przez 5 minut, następnie osączyć na sitku. Ananasa pokroić w niewielkie kawałki. Wszystko razem wymieszać. Do majonezu dodać sok z ananasa, uważając, żeby nie był za rzadki, ale miał posmak ananasowy. Doprawić solą i pieprzem. Sosem tym zalać mieszankę śledzi z ananasem, uważając, żeby śledzie nie pływały w sosie, a tylko były nim dobrze zwilżone. Najlepiej przygotować dzień wcześniej, żeby smaki się "przegryzły". Smacznego.
Śledzika marynowanego obieramy z skórki i kroimy w mniejsze kawałki. Paprykę zielona myjemy i kroimy w kawałki. Cukinie młodą myjemy i kroimy w kosteczkę . Mieszamy dużą łyżką warzywa z śledziami.
To nie są zwyczajne śledzie - są bardzo wykwintne, nadają się dla smakoszy lubiących dziwne połączenia kulinarne. Pierwszego dnia w ogóle mi nie smakowały, drugiego dnia trochę były lepsze, ale trzeciego dnia stwierdziłam, że są naprawdę dobre. Tylko było już za późno, bo został tylko jeden.... I gdzie szukać winnego?
Jednym znajbardziej lubianych przeze mnie sposobów na śledzia są właśnie matiesy z cebulką w koperku. To bardzo prosta wersja ale na tyle pyszna, że mogę ją polecić również na świąteczny stół. Wszystkie składniki idealnie się komponują ze sobą.
Wypróbowałam i mogę śmiało polecić na święta pyszną sałatkę śledziową z porem i czerwoną fasolą. Na początku nie umiałam wyobrazić sobie śledzia z fasolą ale sałatka jest naprawdę znakomita. Śledź i por nadają ostrego smaku tej sałatce a fasola jakby ją łagodzi.
U mnie na pewno nie zabraknie karpia (choć za nim nie przepadam…), do tego uszka z grzybami i … śledzie! Obok tych w śmietanie doprawionych kwaskowatym jabłkiem zaserwuję je w nieco odmienionej formie kanapeczek z tatarem. W takiej formie, podane z cząstką cytryny, mogą stać się także świetną przystawką także na przedświątecznym przyjęciu.
Zbliżają się święta a to znak, że należy zacząć testować przepisy na śledzie, co by na wigilijnym stole zagościła ich pyszna rozmaitość i co roku było, poza klasykami, coś nowego.