Jeśli lubicie budyń i jesteście wielbicielami szarlotki , to ten przepis jest właśnie dla Was. Z połączenia delikatnego , kruchego ciasta , budyniu i jabłek wychodzi naprawdę smaczna kompozycja :-)
Przepis ten dostałam od kogoś już bardzo dawno temu i jakoś nigdy dotąd go nie robiłam. Kiedy wrzuciłam nazwę "rzeszowiak" w google, wyskoczyło mi zupełnie inne ciasto niż w moim przepisie, więc bardzo możliwe, że niektórzy z Was znają tę inną wersję.
W życiu każdej kobiety przychodzi taki dzień, w którym trzeba pogodzić się z myślą, że jest się o rok starszą... Dwa dni temu przypadło na mnie. Na osłodzenie przygotowałam taki tort.
Już sama nazwa brzmi obiecująco ;-) Co prawda jest to ciasto , które wymaga poświęcenia sporo czasu i pracy , ale w końcu raz na jakiś czas można pokusić się o zrobienie takiego kolorowego przekładańca , tym bardziej , że smakuje wybornie. Bardzo polecam :-)
Ten przepis to coś dla lubiących wyzwania ;-) Znalazłam go już dawno temu , ale dopiero teraz zdecydowałam się z niego skorzystać. Wyszło tak dlatego , że receptura wydawała mi się ciekawa , ale niestety była bardzo niejasno napisana i to mnie trochę zniechęcało.
To ciasto faktycznie jest miękkie jak wata ;-) Z wyglądu bardziej przypomina biszkopt , a w smaku sernik , dodam , że najdelikatniejszy , jaki w życiu jadłam :-) Przepis pochodzi ze strony "Diana's Desserts".
Ten przepis chodził za mną od czasu , kiedy Dorotus podała go na swoim blogu. Piękne jak zwykle zdjęcia dodatkowo mnie kusiły , więc w końcu uległam ;-) Serniczek wyszedł przepyszny , a rodzinka była zachwycona (łącznie ze mną). Zresztą nie mogło być inaczej - nie dość , że sernik , to jeszcze z orzechami. Takiemu połączeniu naprawdę nie można się oprzeć :-)
Pod taką właśnie nazwą kryje się bardzo smaczne ciasto. W jego skład wchodzą : dwa placki kruche , masa jabłkowa , krem orzechowy i polewa czekoladowa.Cóż więcej dodać - po prostu niebo… :-)
Niezwykle delikatny i puszysty , zwany również sernikiem z rosą. Ten przepis należy do grona moich ulubionych i chociaż spotkałam się z kilkoma odmianami tego sernika , to nigdy niczego nie zmieniałam w swoim przepisie - jest dla mnie idealny.
Kokosowa beza , słodki sezam , kwaskowaty dżem i chałwa - i to wszystko w jednym cieście . Przepis na sezamowca dostałam od koleżanki [dzięki Zosiu ! :-) ] - piekłam go już kilka razy i wciąż cieszy się niezmiennym powodzeniem wśród osób , które miały okazję go spróbować . Może i Wam posmakuje :)
Weekend Korzenny, który zorganizowała Ptasia trwa u mnie już tydzień, bo zapachy i smaki korzenne unoszą się w mojej głowie i wokoło mnie już dobrych kilka dni. Kolejnym cudownym zapachem świąt jest sernik Liski na piernikowym spodzie. Urzekły mnie cudowne zdjęcia i jak tylko go zobaczyłam już czułam jego zapach...
Ciasto tak pyszne,że zostało tylko zdjęcie:) Jest efektowne a jednocześnie nie wymaga wiele pracy. Polecam bardzo! Jest zgubne , jeśli ktoś tak jak ja odchudza się:) W głowie aż przewraca mi się, od nadliczbowych kcalorii.
Ten serniczek na blogu Liski widziałam już dawno, kiedy sama jeszcze bloga nie prowadziłam. Kusił mnie i kusił, a wiadomo, że my jesteśmy wielbicielami serników, więc w końcu skusił mnie tak, że go upiekłam. Jest pyszny! Bardzo wilgotny, delikatny, rozpływający się w ustach. Bardzo nam smakował.
Zgodnie z życzeniem Ukochanego upiekłam sernik. Oczywiście inny niż te, które piekłam do tej pory, bo muszę wypróbować każdy przepis. Miałam w szafce krem krówkowy, więc postanowiłam tym razem go wykorzystać. Przepis na ten sernik znalazłam u Alexandry. Ciasto jest fantastyczne w smaku. Krem krówkowy dodaje słodkości, a orzechy świetnie do niego pasują, jak w batoniku "Snickers".
Zapytałam Ukochanego w sobotę na jakie ciasto miałby ochotę. Odpowiedział, że na kawowy sernik, więc wybrałam się na poszukiwanie odpowiedniego przepisu. Znalazłam kilka, ale wybrałam ten sernik wg przepisu Kuchareczki58. Troszkę pozmieniałam składniki spodu, bowiem nie miałam ciasteczek, ale przynajmniej dowiedzieliśmy się jak smakuje sernik na spodzie wafelkowym hi hi ;) Serniczek jest miękki, mokry, smaczny i cudownie kawowy.
Ten sernik to prawdziwy hit, to przebój, to ciasto, które naprawde warto zrobić. Jest niesamowicie smaczny, mokry, z delikatnym kruchym spodem, sernikowym aromatycznym środkiem oraz lekką mgiełką złotego kokosu na wierzchu... Mmmm... bardzo, bardzo smakował mojemu Ukochanemu.