Sernik snickers
Zgodnie z życzeniem Ukochanego upiekłam sernik. Oczywiście inny niż te, które piekłam do tej pory, bo muszę wypróbować każdy przepis. Miałam w szafce krem krówkowy, więc postanowiłam tym razem go wykorzystać. Przepis na ten sernik znalazłam u Alexandry.
Ciasto jest fantastyczne w smaku. Krem krówkowy dodaje słodkości, a orzechy świetnie do niego pasują, jak w batoniku "Snickers".
Składniki na spód (blaszka 23:23, ja korzystałam z okrągłej 22cm średnicy)
*1 szklanka mąki
*2 łyżki cukru
*1 jajko
*5 dkg margaryny
*1 łyżeczka proszku do pieczenia
Wszystkie składniki zagnieść i wyłożyć na blachę. Podpiec przez chwilkę by było rumiane.
Pozostałe składniki:
*800g twarogu mielonego
*6 jajek
*1 łyżka mąki pszennej
*1 łyżka mąki ziemniaczanej
*3/4 szklanki cukru pudru
*rodzynki (opcjonalnie)
*100g orzechów włoskich łuskanych
*puszka mleka skondensowanego lub puszka gotowej masy krówkowej
Wykonanie:
Mleko skondensowane w puszce gotować 3 godziny. Ja użyłam gotowej masy krówkowej (kajmaku), więc nie musiałam już gotować.
Żółtka zmiksować z cukrem pudrem aż powstanie jednolita masa. Dodawać po trochu twaróg, następnie obie mąki i zmiksować. Dodać namoczone wcześniej rodzynki i wymieszać.
Ubić pianę z białek i dodać do masy serowej. Delikatnie wymieszać. Przełożyć całość na podpieczony spód i piec około 50-60 minut w temperaturze 180 stopni.
Masę krówkową jeszcze ciepłą (lecz nie gorącą) wyłożyć na ciepły sernik. Górę posypać posiekanymi orzechami włoskimi.
Uwagi: Jak widać na zdjęciach masa krówkowa była trochę za luźna. Następnym razem zrobię z wykorzystaniem mleka skondesowanego a nie gotowej masy.
Smacznego :)