Knedle po rumuńsku
Dziś przedstawiam wersję knedli dla serożerców. I nie będą to znane wszystkim knedle z ciasta twarogowego, lecz ziemniaczane nadziewane różnymi serami. Przepis ten kusił mnie od bardzo dawna i cieszę się, że w końcu go przygotowałam :) Knedle są przepyszne, a dodatkowo fajne jest w nich to, że można zużyć do nich resztki serów i ziemniaki z poprzedniego dnia. Czysta oszczędność, a efekt znakomity. Okraszone zielonym pesto smakowały wybornie :)