Po dłuższej przerwie z blogowaniu proponuje Wam to rewelacyjne ciasto u mnie specjalnie na dzień babci. Po prostu nie mogłam sobie pozwolić aby ten przepis przepadł w czeluściach mojej półki z przepisami.
Klasyczny, puszysty, pełen bakalii i bez kruchego spodu, czyli sernik wiedeński. Pyszny, polecam do wypróbowania :-). Przepis zaczerpnięty z książki p. Ewy Aszkiewicz, "Kuchnia polska", pozdrawiam !.
Delikatny biszkopt pokryty niesamowicie mięciutka , delikatną pianką , przypominającą ptasie mleczko i wierzchnia warstwa z dodatkiem owocowej galaretki i borówek.
Wprost rozpływa się w ustach!
Ale oprócz tego, że świetnie smakuje to jeszcze pięknie wygląda!
Tym razem zdecydowałam się na ciasto piegus, które jadłam nie raz, a jeszcze nigdy nie robiłam u siebie. I to był strzał w 10! Proste w wykonaniu, niezwykle szybkie i baaardzo smaczne.
. Jasna i ciemna masa serowa wzajemnie się przeplata , a polewa czekoladowa na górze jest dopełnieniem całości. Smakuje wręcz obłędnie … i nie tylko wielbiciele serników będą zachwyceni!
Szarlotka jest tak krucha że aż sypka, a do tego zachwyca grubą warstwą jabłek. Najważniejsze w tej szarlotce jest użycie odpowiedniej odmiany jabłek!!! Muszą być to odmiany szarlotkowe jak : w UK: Cox, Russet, Golden Delicious a w Polsce szara reneta czy koksa. Jabłka muszą być z tych szarlotkowych -twardych odmian, żeby w czasie pieczenia nie rozpadły się, ale zachowały ładny kształt.