dzisiaj spróbowałam brukselki na surowo - z dodatkiem orzechów laskowych i sosu z oliwy, octu balsamicznego i soku z cytryny. Bardzo fajne połączenie, ale następnym razem dodałabym więcej tego sosu.
Znalazłam w zakamarkach lodówki kupionego jakiś czas temu selera naciowego, który leżał i czekał aż się nad nim zlituję. Dzisiaj w końcu nadszedł ten dzień w którym stwuerdziłam że czas coś z niego zrobić. Padło na surówkę. Po wymieszaniu składników byłam w szoku że wyszła taka pyszna :-)