Ta pyszna zupa wpadła mi w oko na blogu Pieprz czy wanilia, który bardzo lubię. Ponieważ przepadam za soczewicą, postanowiłam tę zupkę ugotować - i bingo, jest super i wchodzi do mojego stałego repertuaru.
Gruszki obieram i kroję na dwie połówki. Wyjmuję gniazdo nasienne i skrapiam owoce sosem z soku cytryny, miodu, soli i białego pieprzu. Kładę owoce na talerzu, oblewam sosem roquefort i posypuję mielonymi orzechami. Smakują cudownie.
Do porannego chleba proponuję mały dodatek. Ta oto mięsna propozycja nadaje się również na specjalne okazje. Przetestowałam ją i wiem, że schab ziołowy będzie smakował gościom. Kiedy kilka lat temu, po raz pierwszy piekłam schab wyszedł mi suchy.
Tutaj nie gotuje się mleka ale daje prosto z puszki. Całość fajnie gęstnieje podczas mieszania składników i smakuje po prostu rewelacyjnie. Dla miłośników słodkich alkoholi, do których i ja się zaliczam, jest to po prostu pyszotka. Jeśli jeszcze ktoś nie próbował, bardzo polecam:)
Dawno wypatrzone na forum WD (tutaj), ale jakoś nie miałam weny na nie. Teraz żałuję że dopiero je zrobiłam bo jest pyszne! W pracy i w domu wszyscy się zajadają :-)