W tym roku z okazji Dnia Matki upiekłam tort śmietanowy ze wspaniałą masą z białej czekolady. Długo myślałam nad owocami i zdecydowałam się jednak na brzoskwinie bo jakoś tak najbardziej do mnie przemawiają w tej chwili chociaż brałam też pod uwagę truskawki.
Długa przerwa. Ale też dużo się u mnie działo. Nabrałam mnóstwo pozytywnej energii:)W czasie mojej blogowej nieobecności mieliśmy dwie wspaniałe rodzinne uroczystości, oprócz tego, w pracy mam więcej pracy (co mnie bardzo cieszy:)), no i jeszcze ta piękna pogoda!
Jak znosicie obecne upały? Ja biegałam dziś cały dzień po mieście, załatwiając różne sprawy, i gdyby nie klimatyzacja w samochodzie, to byłoby ciężko. Na ochłodę przygotowałam wczoraj lekką truskawkową piankę. Zapomniałam co prawda położyć biszkoptów na spód tortownicy, ale dzięki temu deserek jest jeszcze lżejszy i można pozwolić sobie na drugi kawałek. Zapraszam!
Robiłam już placki jogurtowe na słodko ale pomyslałam, że można je zrobić w wersji wytrawnej. Doddałam więc do ciasta podstawowego szynkę i zielony groszek i wyszła bardzo dobra kolacja.
Dzisiaj moich zachwytów szpinakiem ciąg dalszy. Na niedzielny czy świąteczny obiad mogę polecić bardzo dobre kieszonki drobiowe nadziewane szpinakiem i mozzarellą. Łatwe w wykonaniu, szybkie w przygotowaniu i smaczne w jedzeniu. To są chyba argumenty za tym, żeby je przyrządzić no chyba, że ktoś nie przepada za szpinakiem ( tak jak ja, jeszcze niedawno:)
Carpaccio w mojej odsłonie to Carpaccio z polędwiczek wieprzowych. Rozwałkowanych niezwykle cienko, zamarynowanych sosem sojowym, bardzo kruchych, delikatnych i soczystych. Dla mnie rewelacja. Bardzo szybkie w przygotowaniu a jednocześnie jest to jedno z najlepiej przyrządzonych mięs jakie jadłam. Bardzo polecam.