Tort śmietanowy z białą czekoladą i brzoskwiniami
W tym roku z okazji Dnia Matki upiekłam tort śmietanowy ze wspaniałą masą z białej czekolady. Długo myślałam nad owocami i zdecydowałam się jednak na brzoskwinie bo jakoś tak najbardziej do mnie przemawiają w tej chwili chociaż brałam też pod uwagę truskawki. Zawsze przy torcie uważam na nasączanie bo nie ma dla mnie nic gorszego niż suchy biszkopt. A że alkoholu raczej nie pożałowałam wyszedł mi dość wyrazisty a jednocześnie lekki i niezbyt słodki. Bardzo polecam, zwłaszczam masę śmietankową z dodatkiem białej czekolady.
A po południu zapraszam na danie makaronowe oraz rozstrzygnięcie konkursu Lubelli. Tutaj możecie jeszcze zostawiać swoje propozycje ulubionych makaronów.
Składniki na biszkopt:
- 6 jaj
- 1 szklanka cukru (niepełna)
- 1 szklanka mąki
- 1 płaska łyżeczka proszku do pieczenia
Białka ubić na sztywno, dodać cukier i żółtka. Dodać mąkę, zmieszaną z proszkiem i lekko wymieszać. Wylać na formę do pieczenia. Upiec na złoty kolor. Po upieczeniu przekroić na 3 części.
Składniki na masę:
- 30 dag białej czekolady
- 400 ml śmietanki kremówki
Czekoladę przeznaczoną na krem rozpuścić w kąpieli wodnej, wystudzić. Śmietanę kremówkę ubić na sztywno. Powoli wlewać ochłodzoną białą czekoladę, dalej ubijać.
Składniki na poncz:
- sok z brzoskwiń
- spirytus
Dodatkowo:
- puszka brzoskwiń
Na tortownicy ułożyć pierwszy blat, nasączyć ponczem. Na blacie rozsmarować 1/3 kremu. Ułożyć część pokojonych brzoskwiń. Przykryć drugim blatem, nasączyć ponczem, posmarować kolejną 1/3 kremu i ponownie ułożyć brzoskwinie. Przykryć ostatnim blatem, nasączyć ponczem, udekorować boki i wierzch tortu. Schłodzić. Dowolnie udekorować. Tort można przygotować dzień wcześniej.
Smacznego:)