Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.
Słodkości ciąg dalszy - tym razem zapraszamy do wypróbowania olbrzymiej liczby przepisów na desery! Już czas wypróbować tradycyjne i “nowoczesne” wersje budyni, puddingów, musów czy kisieli. A znacie panna cottę - najpopularniejszy włoski deser? A crumble rodem z kuchni anglosaskiej? Jeszcze nie? Najwyższy czas to zmienić - zapraszamy po inspiracje na pyszne desery! Wypróbuj nasze przepisy kulinarn
Żółtka ucieram z cukrem na puszystą masę w misce. Dodaję śmietanki, mieszam dokładnie i stawiam miskę na garnek z gotującą się woda. Podgrzewam całość ciągle mieszając. Nie wolno doprowadzić do wrzenia, bo masa może się zważyć.
Mak sam w sobie nie ma nic szczególnego do zaoferowania podniebieniu. Ale odpowiednio rozpracowany i w doborowym towarzystwie może ujawnić swoje ukryte zdolności dobrego kompana.
Miałam dziś ochotę na lody, ale ze za oknem szaro i buro to do lodów konieczny ciepły dodatek. Padło na prażone orzechy z pokruszonymi herbatnikami. Prosto, szybko i elegancko. A jak smakuje przekonajcie się najlepiej sami.
Czas na odsłonę drugą, czyli sobotę. Przygotowałam tego dnia muffiny czekoladowo – jabłkowe, studenckie ciasteczka owsiane oraz trifle czekoladowe z jeżynami
Widziałam go już na wielu blogach kuchcikowych, aż w końcu sama zdecydowałam się go zrobić - Batonik Bounty - bo o nim mowa, jest cudownie kokosowy oblany słodką mleczną czekoladą, rozpływa się w ustach i słodzi nasze podniebienia swoją kokosową rajską naturą.
Nie miałam w domu pasty tahini , więc trochę "oszukałam" przepis ;-) Ziarna sezamu lekko uprażyłam na suchej patelni (trzeba uważać , żeby się nie przypaliły) , ostudziłam i zmieliłam w blenderze. Wiedziałam , że muszę dodać czegoś jeszcze , żeby masa dała się formować (przy użyciu gotowej pasty nie ma tego problemu) , no i dolałam śmietanki o smaku orzechowym. Dzięki niej trufelki dobrze się lepiły i wyszły jeszcze bardziej aromatyczne :-)
Zbieram się i zbieram do napisania notki. I nie piszę a czemu? Bo mam ich za dużo w głowie i nie wiem, od której zacząć. Ostatecznie postanowiłam przedstawić dziś coś na słodko i na szybko. Coś, co z chęcią bym zjadła w tej chwili niestety po tym cudownym deserze pozostało tylko wspomnienie.
Zauroczona słodkościami tworzonymi przez dorotus.76 postanowiłam wykorzystać zapomniany przepis ze starego zeszytu na gałki-bajaderki - trochę go zmodyfikowałam i wyszły całkiem niezłe trufle bajaderkowe :)
Gdy byłam małą dziewczynką moim ulubionym deserem był budyń śmietankowy z kawałkiem czekolady położonym na wierzchu. Od ciepła deseru czekolada się lekko rozpuszczała tworząc przepyszną polewę
Któż nie zna bloku... U mnie żadne święta nie mogą się obejść bez tej słodyczy - zawsze najszybciej znika z talerza. Poza tym , chyba nie ma potrzeby dodawać już nic więcej , oprócz zdjęcia i przepisu oczywiście ;-)
Kluski do tego dania można zrobić samemu. Ale można je też kupić - ja w tym roku kupiłam i ugotowałam wg instrukcji na opakowaniu. Za to sama zrobiłam masę makową, mimo, że w sklepach jest kilka rodzajów gotowej, zapuszkowanej i niezbyt pracochłonnej;-).
Chcesz otrzymywać najnowsze przepisy na skrzynkę e-mail?
Załóż konto