Zupa rybna. Zdarzają się i takie zachcianki. :) A bardzo dawno temu już nie jadłam takiej zupy, z białej ryby. Pycha. Szczególnie na jesienny wieczór. Prosto i szybko.
Gęsta i sycąca a przy tym lekko pikantna, pyszna zupa gulaszowa, która może stanowić z powodzeniem samodzielne danie. Jesienią bardzo często gości u nas na stole. Wychodzę do ogródka i wracam ze świeżymi warzywami. Gotuje cały gar zupy, piekę biały chleb francuski i zajadamy się nią przez kilka dni. Odgrzana jest jeszcze lepsza bo wszystkie zapachy i smaki wówczas się przegryzą
Zostawiam Was dziś z błyskawiczną, pyszną zupą, którą Lucinda Scala Quinn gotowała u Marthy Stewart. Chowder z łososiem. Trochę ją zmieniłam, nie dodając bulionu rybnego, bo nie miałam. Dałam bulion warzywny. Dzięki temu zupa ma jedynie delikatny rybny posmak, tylko za sprawą łososia. Wyszła naprawdę bardzo dobra