Przepis ten zalicza się do grona moich faworytów. Mam go od bardzo dawna i często do niego powracam. Ciasto jest proste (wbrew pozorom) w wykonaniu , ładnie wygląda i , co najważniejsze , bardzo smaczne :-)
Nie mogę powiedzieć, że ciasto na piernik staropolski robię z zamkniętymi oczami. Ani, że znam tak dobrze przepis, że robię ciasto „z głowy”. Niestety nic z tego. Ciasto na piernik staropolski robiłam raz w życiu. I miało to miejsce w zeszłym roku.
Maj rozpoczynam słodką propozycją, do której wykorzystałam to co było akurat pod ręką. Spód tarty owsiany i chrupiący, wykorzystałam słodycz daktyli, stąd samo ciasto ma niewiele cukru. Całość dopełnił kwaskowy posmak dżemu z czarnej porzeczki i delikatnie słona masa serowa.
Korzenne ciasteczka, które można upiec dosłownie w ostatniej chwili. Są kruche i pyszne zarówno kilka minut, jak i kilka tygodni po upieczeniu. Polecam, jeśli wcześniej nie zdążyliście upiec pierników i nie ma szans, żeby te tradycyjne zdążyły skruszeć do świąt.
Uważam, że jest to świetna propozycja na zdrowy, bożonarodzeniowy wypiek... choć z drugiej strony, jest na tyle uniwersalny, że sprawdzi się przy każdej innej okazji lub nawet bez okazji ;)
Do jego przygotowania używam oczywiście najlepszych według mnie składników. W ten sposób chce odtworzyć mój ulubiony smak, bo pośród wielu sklepowych wariantów ja mam tylko jeden ulubiony, któremu chce dorównać. Zapraszam więc na banalnie prosty przepis na śliwki w czekoladzie z dodatkiem alkoholu.
Niby takie nic … bo idzie tylko kilka składników , prostych , najzwyklejszych , dostępnych w każdym domu , nic wykwintnego i nic drogiego – a ciasto smakuje naprawdę obłędnie!
Jest niesamowicie ” mokre ” , a zarazem tak puszyste , że ciężko utrzymać w dłoni.
Intensywny , wyrazisty smak i niesamowity zapach.
Wielbiciele murzynków i wszelkiego rodzaju ciast czekoladowych na pewno będą zachwyceni!
A co ważne ? Cała foremka kosztuje tylko 8 złotych! ( +/-)