Tak, tak, dobrze przeczytaliscie - kalafior. Nie, nie na górze. Ciasto jest z kalafiora. Wiem, brzmi ... hmmm... niecodzinnie (...) ale jest naprawde pyszne !!!
Fenomenalna. Nie będę ukrywać, że jest to jeden z najlepszych eksperymentów, jakie kiedykolwiek popełniłam w mojej kuchni. Wersja na cieście z kalafiora jest oczywiście odmienna w smaku od tej tradycyjnej, ale śmiem twierdzić, że spokojnie może z nią konkurować , a już na pewno niejedna pizza z pizzerii nawet do pięt jej nie dorasta .
Jednym z moich ukochanych sposobów na szparagi jest pizza z ich udziałem. Puszysty i niezbyt gruby spód, pokryty wybornym śmietanowym sosem, doprawionym gałką, czosnkiem i białym pieprzem. Do tego solidna porcja francuskiego koziego sera, świeżego tymianku i prażonych migdałów. I nagle okazuje się, że zwykła pizza nabiera wykwintnego charakteru i czaruje wszystkich swoim smakiem.