Mięso umyć, pokroić w kawałki, zmielić przez maszynkę. Bułkę namoczyć w wodzie. Cebulę sparzyć gotowaną wodą przez około 3 minuty. Cebule zmielić z wyciśniętą bułką i mięsem.
W sosie leśnym, oczywiście występują grzyby, tym razem w wersji suszonej. Inspiracją do tego dania była potrawa, ktora zawierała gotową zupę grzybową. Jednak ja już dawno nie używam tego typu produktów, postanowiłam je jakoś zastąpić.
Schab z pończochy, oj, to przepis który na stałe wejdzie do naszego domowego menu . O schabie usłyszałam o znajomej, a ostatnio przypomniała mi tu w komentarzach. Wszystko zrobiłam wg jej wskazówek i .. zakochaliśmy się rodzinnie
Ten przepis jakiś czas temu wypatrzyłam na blogu Joli. Podchodziłam do niego z dużą rezerwą, bo kto widział surowe mięso wieszać w kuchni w temperaturze pokojowej? Jednak widok pięknego mięska aż wołał - zrób mnie.
Dziś przedstawiam przepis na kolejny włoski przysmak – calzone. Tak naprawdę jest to typowy włoski street food, gdyż można je jeść idąc lub stojąc, trzymając w ręku. Składa się z ulubionego sosu pomidorowego, ciasta na pizzę, a przy nadzieniu można już popuścić wodze fantazji. W tym przypadku jest to kurczak, szpinak i grzyby leśne, no i najważniejszy chyba składnik- mozzarella:).
Uwielbiam tego typu, suszone mięsiwko i szynki. Nie ma z nimi wiele zachodu, wymagają tylko kilku- kilkunastu wolnych dni do całkowitego dojrzenia. Schab z pończochy ma świetny kolor i jeszcze lepszy smak. W konsystencji przypomina mi polędwicę łososiową, szynkę parmeńską lub włoskie proscutto.
Nie ma to jak swojska, domowa wędlina. Żadna sklepowa, nie smakuje tak dobrze, jak ta przygotowana własnoręcznie. Tym razem proponuję, wspaniałą alternatywę dla wędliny- mięsiwo ze słoika, smarowidło, kiełbasa, lub jak kto woli mięso z tłuszczykiem. Niech się schowają wszelkie sklepowe mielonki i puszkowane mięsa;)