Tradycyjny colesław z białej kapusty, znają chyba wszyscy, więc dla odmiany proponuję dzisiaj colesław z kapusty czerwonej - surowej i anyżkowego słodkiego fenkułu. Pyszne!
Pierwsze truskawki, które jadłam w tym roku, niezbyt mnie zachwyciły. Małe, niesłodkie, całkowicie pozbawione smaku. Ale, że darowanemu koniowi w zęby się nie zagląda, zrobiłam z nich koktajl dodając trochę naturalnej słodyczy a dla orzeźwienia kilka gałązek mięty.