Kruche ciasteczka z wiśniami mało słodkie ale i tak pyszne do kawki w niedzielę w sam raz, drugiego dnia jeszcze lepsze bo bardziej skruszały aż szkoda że tak szybko zjedzone bo by się chciało jeszcze...
Nie wiem na czym to polega, ale gdy chodzi o weekendowa pogode mam pecha od kilku juz lat. Gdy mieszkalam we Francji to czesto bywalo tak, ze w tygodniu byla przepiekna pogoda, a gdy tylko nadchodzila upragniona sobota zaczynalo padac i tak az do niedzieli godziny 17. W tym samym czasie w Polsce panowala iscie piknikowa aura.
więc pora na śniadanko z tym naszym utęsknionym słonkiem, dziadziuś kupił bułeczki dla wnuków więc bułeczki z pyszna chrupiącą sałatą w sam raz z wczorajszym obiadem na bułeczce ha ha mięsko musi być :-) aż ciężko się oprzeć, i zastały tylko puste talerze... taką kanapkę możemy również złożyć i zabrać do pracy tą panią wiosnę :-)
Czy to przypadek, czy po prostu "radosna i spontaniczna twórczość" pracujących w Polsce azjatyckich kucharzy? ;)Na pierwszy ogień, a raczej wok, poszedł przepis ze wspomnianej książeczki...
Focaccia to Włoska potrawa najlepsza na ciepło z masełkiem, a ten zapach rozchodzący się po całym domu podczas pieczenia- aż niemożna się doczekać kiedy się ja wyjmie z piekarnika do zjedzenia. Można ja zrobić z suszonymi pomidorami, rozmarynem i innymi ziołami. Bardzo bardzo polecam :-)
...czyli świetny pomysł na wykorzystanie resztek pieczonego lub gotowanego kurczaka. Przepis znalazłam w starym "Poradniku Domowym". Ta pasta jest przepyszna. Świetnie komponuje się z pieczywem każdego rodzaju - i z pszenną bułką, i z żytnim chlebem, i z krakersami czy tartaletkami :)
Smaczne knedelki z truskawkami lubią dzieci i dorośli, dobrze że ktoś wymyślił zamrażalki :-) w dodatku na wspaniałe na bezmięsny piątek bardzo polecam
Dziś nadeszła pora na upragniony bezmięsny obiad. Zafundowaliśmy sobie kuskus z sosem z pieczonej papryki, na który przepis znalazłam w starym numerze "Poradnika Domowego".
Ciasto dawało się dobrze wałkować, nie miałam też problemu z formowaniem ozdób. Zrobiłam najprostszą wersję - czyli kruchy spód polany roztopioną czekoladą i ozdobiony bakaliami. Tegoroczny mazurek bardzo nam smakował :)
Pierwszy raz w życiu upiekłam sama babkę drożdżową - i jestem bardzo zadowolona, na pewno to powtórzę. Przepis pochodzi z kwietniowego numeru miesięcznika Kuchnia.
Na Święta Wielkanocne upiekłam drożdżową babkę z rodzynkami. Skorzystałam z przepisu Pani Bożeny Dykiel z książki pt. "Moje Sekrety Kulinarne". Babka wyrosła wysoka, ciasto bardzo puszyste, wszystkim bardzo smakował. To czwarta propozycja przygotowana w ramach Kuchni Wielkanocnej 2010, gorąco polecam!
Aksamitna, kremowa i słodka :) A mój chłopak, który nigdy paschy nie jadł, ba, nawet nigdy o niej nie słyszał, zjadł 2 porcje za jednym zamachem, tylko wzdychając z zachwytu.I tak postanowiłam, że odtąd paschę będę robić co roku – na wszystkie możliwe sposoby ;)
Mój pierwszy mazurek czeka już na Święta w lodówce, oj żeby tylko doczekał :-)taki mazurek to ja mogę jeść bo te co mama zawsze kupowała to kury zjadały bo nikt nie chciał - a ten to chyba lodówkę na kłódkę trzeba zamknąć... ha ha
Pieczony baranek pojawia się co roku na naszym wielkanocnym stole. Było to jedno z pierwszych ciast, które robiłyśmy z siostrą, bo moja mama w nawale przedświątecznych prac rzadko kiedy miała głowę do takich "bzdur" jak baranek. Jako dzieci miałyśmy zatem sporą frajdę, że nie dość że same coś upiekłyśmy, to jeszcze o takim fajnym, wyjątkowym kształcie.
Kochani chciałabym Wam zyczyć, najpiekniejszych, najradośniejszych, prawdziwie rodzinnych i wiosennych Świąt! Zapraszam również na kawałek mazurka, który został zjedzony w połowie zanim kajmak dobrze ostygł:)))) skorzystałam z przepisu Olgi Smile