To tureckie kotleciki mielone z dodatkiem ryżu i natki pietruszki. Bardzo fajne, smaczne, wilgotne w środku - a to zapewne zasługa odwrotnej kolejności niż u nas panierowania - najpierw w bułce, następnie w jajku.
Jesień to dla mnie czas jabłeczników. Nie tylko dla mnie, bo ten jabłecznik powstał specjalnie na życzenie mojego synka. Położyłam przed nim 5 przepisów z jabłkowymi ciastami. Podobały mu się wszystkie, ostatecznie wybrał ten – jabłecznik półfrancuski
Poza tym, fasolka po bretońsku, to idealne danie dla rozkojarzonych i zapominalskich (czyli np. dla mnie), bo taka fasolka jest nawet lepsza, kiedy się trochę rozgotuje :) Świetnie zagęszcza sos, który łatwiej jest wybierać bagietką z miseczki.