Kiedyś taka sałatka była na wszystkich imieninach :) Nie jest specjalnie zdrowa, jadałam też smaczniejsze sałatki, ale czasami mamy ochotę odtworzyć sobie właśnie taki smak.
Przymierzałam się do upieczenia chleba od ładnych dwóch miesięcy. Zdawałam sobie sprawę, że jest to ciężka praca. Jednak udało się i jestem zachwycona. Zanim mój chleb ujrzał światło dzienne, po drodze miał parę przygód. Ja łamiąc go, odetchnęłam z ulgą i stwierdziłam, że kolejny będzie na święta:)
Schab ze śliwką robię od czasu do czasu, zwłaszcza na święta. Bardzo nam smakuje takie połączenie i serdecznie polecam, jest pycha! Nie podaję dokładnych ilości przypraw, robię to zwykle "na oko". Schab zaliczam go do Kuchni Noworocznej zorganizowanej przez Olgę Smile i jest to moja ostatnia propozycja w naszej zabawie.
Kapustę drobno poszatkować. Wrzucić do miski, zalać wrzątkiem i odstawić na około 7 minut. Następnie kapustę odsączyć na sicie. Jabłko obrać, zetrzeć na tarce (grube oczka). Cebulę obrać, pokroić w drobną kostkę. Kapustę wrzucić do miski, lekko posolić, skropić oliwą (około 2 łyżki) i lekko zagnieść.