Naszła mnie ostatnio ochota na pieczoną białą kiełbasę. Ochota tak okropna, że wracając z pracy "modliłam się" żeby była w osiedlowym sklepie. Była. Zjedliśmy na kolację.
Po ostatniej białej kiełbasie z żurawiną, rodzinka zapragnęła powtórki. Więc nie zwlekając zakupiłam w sprawdzonym źródle biała surową kiełbaskę i upiekłam.
Wiem,większość z Was powie- że nie je smalcu! Każdy się zarzeka,że je tylko... sałatki,owoce i pije wodę;-)Oczywiście! To Ci co nie jedzą... niech poprostu pominą ten wpis.Ok?A dla wielbicieli i osób,które chwilowo nie mogą już patrzeć na sucharki i sałatę polecam smalczyk....