Po dłuższej przerwie z blogowaniu proponuje Wam to rewelacyjne ciasto u mnie specjalnie na dzień babci. Po prostu nie mogłam sobie pozwolić aby ten przepis przepadł w czeluściach mojej półki z przepisami.
Szarlotka jest tak krucha że aż sypka, a do tego zachwyca grubą warstwą jabłek. Najważniejsze w tej szarlotce jest użycie odpowiedniej odmiany jabłek!!! Muszą być to odmiany szarlotkowe jak : w UK: Cox, Russet, Golden Delicious a w Polsce szara reneta czy koksa. Jabłka muszą być z tych szarlotkowych -twardych odmian, żeby w czasie pieczenia nie rozpadły się, ale zachowały ładny kształt.
Ostatnio przeglądając komentarze na blogu, zauważyłam jakiś stary anonimowy komentarz z prośbą o tort tiramisu. Zrobiło mi się głupio, że dopiero teraz robię ten tort bo komentarz był bodajże z wakacji, ale mam nadzieję, że komuś się przyda ten przepis. Szkoda, że go zrobiłam dopiero teraz, bo wyszedł cudowny! Pyszny tak samo jak tiramisu... Mocno nasączony kawą i alkoholem... Mmmm po prostu idealny! Polecam wszystkim!
Ten sernik jest obłędny! Piekłam go już kilka razy, jest idealny na wszelkie uroczystości i nie tylko. Wspaniale smakuje, jest wilgotny i mięciutki, takie sernikowe niebo. Czekoladowy spód, na to biszkopty nasączone kawą i amaretto, pyszna masa serowa i śmietanowy wierzch również z dodatkiem kawy i amaretto.
Tort jest naprawdę szybki w przygotowaniu. Wystarczy upiec biszkopt a przygotowanie kremu zajmuje 3 minuty. Tort w smaku jest bardzo czekoladowy a krem nadaje mu tylko lekkości. Mam nadzieję, że dacie się skusić… :-)
W tym wydaniu jest pyszny i prosty w przygotowaniu. Wystarczy dosłownie kilkanaście minut pracy i pół godziny w piecu. My crumble przygotowujemy (niezależnie od owoców jakie do niego dodajemy) zawsze po prostu w żeliwnej patelni. To najwygodniejsze rozwiązanie, bo owoców po przesmażeniu nie trzeba nigdzie przekładać. Wystarczy posypać kruszonką i wstawić do pieca, a potem można wyjadać łyżką bezpośrednio z patelni...
Podstawowy przepis na biszkopt rzucany, który się zawsze udaje. Idealny do tortów i nie tylko :-) Biszkopt pięknie wyrasta, wychodzi puszysty i lekko wilgotny :-) Bardzo polecam!
Tego ciasta nikomu nie muszę polecać Kopca kreta zna chyba każdy:) Dawno temu, kiedy byłam jeszcze małą dziewczynką, nastał wielki boom na to ciasto (...) Robił je każdy, robiłam i ja:) Dobrze pamiętam ten czas, bo to pierwsze ciasto, które odważyłam się samodzielnie upiec, kiedy zaczynałam swoją kuchenną przygodę.