Tort czekoladowy
Właśnie minęły dwa lata od pierwszego wpisu na blogu. Trudno mi uwierzyć, że to już tak długo, a z drugiej strony nawet nie wiem, kiedy to minęło… Te dwa lata to czyste wariactwo…. Na wszystko brakuje czasu, człowiek chciałby bardziej się udoskonalić ale doba ma tylko 24 godziny. Dużo się przez ten czas nauczyłam i wirtualnie poznałam wielu wspaniałych ludzi :-) Mimo całego tego wariactwa to fantastyczny czas którego nie zamieniłabym na inny!
Dziękuję, że jesteście i że nas odwiedzacie:)!
Taką okazję trzeba uczcić tortem… najlepiej czekoladowym :)! A że czasu brak najlepszy jest przepis na szybki tort czekoladowy znaleziony u Ani (http://ankawell.blogspot.co.uk/2014/03/tort-czekoladowy.html). Tort jest naprawdę szybki w przygotowaniu. Wystarczy upiec biszkopt a przygotowanie kremu zajmuje 3 minuty. Tort w smaku jest bardzo czekoladowy a krem nadaje mu tylko lekkości. Mam nadzieję, że dacie się skusić… :-)
Tort czekoladowyBiszkopt czekoladowy:
- 7 jajek /żółtka i białka oddzielnie/
- 1 szklanka cukru
- 3/4 szklanki maki pszennej
- 3/4 szklanki kakao
- 2 łyżki oleju rzepakowego tłoczonego na zimno
- 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
- szczypta soli
1. Piekarnik nagrzewamy do 170 stopni. Spód tortownicy wykładamy papierem do pieczenia i lekko smarujemy masłem a boków tortownicy nie smarujemy. Mąkę, kakao i proszek przesiewamy do miski.
2. Białka ze szczyptą soli ubijamy na sztywną pianę. Zmniejszamy obroty miksera i powoli dodajemy cukier. Następnie dodajemy po jednym żółtku i na końcu dolewamy 2 łyżki oleju rzepakowego.
Przy pomocy łyżki lub szpatułki, delikatnie mieszając masę, dodajemy po trochu przesianą mąkę z kakao i proszkiem. Wylewamy masę do tortownicy i pieczemy około 35 minut (do suchego patyczka).
Wyjmujemy biszkopt i zostawiamy do ostygnięcia. Po przestygnięciu kroimy biszkopt na trzy blaty.
Masa czekoladowa:
- 500 g mascarpone
- 460 g Nutelli
dodatkowo:
- wiśnie z nalewki lub syropu
- gruszki w syropie
Mascaropne i Nutellę (obie w temperaturze pokojowej) miksujemy…. i już :)!
Na paterze układamy jeden blat ciasta i nasączamy go. Ja – nie mając pod ręką nalewki wiśniowej- dolałam do syropu z wiśni i odrobiny gruszkowego trochę rumu. Blat smarujemy 1/3 masy czekoladowej i układamy gruszki pokrojone w plastry, układamy drugi blat i nasączamy go. Smarujemy go 1/3 masy i układamy wiśnie.
Następnie układamy ostatni blat i smarujemy resztą kremu. Ozdabiamy np. truskawkami i startą czekoladą.
Smacznego :-)
Drukuj / PDF