"Podnieście w górę dach,Bo oto nadchodziNarzeczony wysoki jak Ares."Safo Kiedy spędziliśmy już ze sobą dość czasu, bym mogła się przyjrzeć, jak Alkajos uwodzi gołowąsych majtków, zapytałam go kiedyś głosem niewiniątka:
Placek w sumie jest prosty , tylko ta pierwsza warstwa ciasta jest bardzo cienka i trzeba dokładnie wykleić nią blachę , ale reszta już idzie "jak z płatka". Warstwa serowa , jabłka z rodzynkami i przyprawami (ja ograniczyłam się do cynamonu , bo będąc w ciąży zbrzydziłam się do smaku piernika ;-) , a na wierzchu jeszcze jedna warstwa owsianej kruszonki. Bardzo smaczne ciasto , a do tego dosyć zdrowe , choć zdecydowanie słodkie :-)
Od tygodnia zabierałam się do upieczenia tego batona. Zmęczenie brało górę. Jak dobrze, że wreszcie się zmobilizowałam. Jest pyszny, pyszny, pyszny. Ocena - szóstka. :-) Monikucha miała doskonały pomysł dodając do ciasta chilli. Bez tego dodatku nie byłoby tak cudowne w smaku. Ja za to w miejsce rodzynek dałam żurawinę. Zrezygnowałam z polewy śmietanowej. Wolałam ciasto obsypać cukrem z cynamonem. Ciasto się już kończy.....