Skoro trwa sezon na kurki, wykorzystuję je ile mogę do sosów i jajecznicy, przyszła mi też do głowy taka bardzo pożywna zupa, która sama wystarcza za cały obiad - zwłaszcza, jeżeli przygotuje się ją z mięsem.
Nie chodzi tu oczywiście o kłótnię, a o pyszną pastę do smarowania pieczywa :-) Pamiętacie może książkę Marii Terlikowskiej "Kuchnia pełna cudów" ? To była moja pierwsza książka kucharska - dostałam ją od mamy w wieku może 7 lat i do dziś darzę ją wielkim sentymentem.