"Marchewkowe pole rośnie wokół mnie
W marchewkowym polu jak warzywo tkwię
Głową na dół zakopany niczym struś
Chcesz mnie spotkać-głowę obok w ziemię wpuść...."
Przebój imprez grillowych i nie tylko :) Przepis na tę smaczną warstwową sałatkę znalazłam kiedyś na gazetowym forum Kuchnia - niestety nie pamiętam , czyjego jest autorstwa. Robiłam ją już kilkakrotnie i za każdym razem bardzo szybko znika :)
Ostatnio na targu kusiła mnie młoda marchewka, kupiłam i zastanawiałam się co z nią zrobić ( szkoda jej na surówkę ) . Jakiś czas temu na jakimś blogu widziałam taką marchewkę pieczoną .. i tak też postąpiłam z moją. I wchodzi na stałe do naszego wiosenno – letniego menu.
. Sama nie jestem przekonana do sałatek na słodko, ale ta wyjątkowo mi posmakowała (pomimo dodatku rodzynek). Polecam każdemu, bo jest naprawdę wyjątkowa!