Dobrze przygotowana wołowina smakuje wyjątkowo. Ja marynuję mięso przynajmniej dwa dni, obracam mięso co kilka godzin, tak aby było zanurzone w marynacie i nie wysychało. Czas pieczenia zależy od Waszych upodobań kulinarnych, w zależności od tego, czy lubicie wołowinę krwistą, czy mocniej wypieczoną, ja wolę tą drugą.
W przypadku braku pomysłu na obiad wiadomo, że będą roladki. Są tu nieograniczone możliwości połączenia różnych smaków a zawinięte w roladkę, zawsze ciekawie się prezentują.