Dziś kolejne ciasto o oryginalnej nazwie. Po cielaczku, teraz zaprezentuję styropian - ciasto bardzo lekkie i finezyjne w smaku. Dużo zależy od użytego dżemu.
Pierwsze urodziny to szczególne święto. Nie , żebym umniejszała ważności tych kolejnych , ale zawsze te pierwsze są wyjątkowe. Nie mogło się zatem obejść bez tortu. Problem polegał na tym , że kompletnie nie miałam weny do jego zrobienia , co zresztą widać po dekoracji ;-)
Następna propozycja ciasta z serii książki siostry Anastazji. Tym razem placek o nazwie "Kilimandżaro". Pyszny kakaowy biszkopt przełożony kremem i musem jabłkowym, na wierzchu polany polewą czekoladową. Doskonale nadaje się na imprezy imieninowe, ciasto wygląda okazale a nie ma przy nim, aż tak dużo pracy, polecam!
Ciasto o nazwie "Kolorowe oczy" fajnie brzmi i super smakuje. Skorzystałam z przepisu słynnej siostry Anastazji. Upiekłam je na imieniny mojego męża, zachęcam do wypróbowania!