Sernik w kropki
Kiedy zobaczyłam u Szarlotka ten uroczy sernik w kropki, wiedziałam , że wkrótce go zrobię. A że od dawna miałam ochotę na sernik, więc długo nie zwlekałam :)
Nie wyszedł mi tak pięknie, jak w oryginale, ale i tak był pyszny. Ciężki, kremowy, z ukrytymi gdzieniegdzie czekoladowymi kropkami - po prostu niebo w gębie.
Składniki [ na tortownicę o średnicy 24 cm ] :
spód :
- 200 g pokruszonych pełnoziarnistych herbatników
- 1/4 szklanki gorzkiego kakao ( 62 ml )
- 2 łyżki cukru
- 100 g roztopionego masła
masa serowa :
- 1 kg sera do serników [ użyłam wiaderkowego ]
- 1 szklanka cukru
- 4 jajka
- 110 g gorzkiej czekolady
- 2 łyżeczki ekstraktu z wanilii
- 2/3 szklanki gęstej kwaśnej śmietany [ użyłam 18% ]
Czekoladę połamać na kawałki, wrzucić do miseczki i roztopić na parze.
Tortownicę wyłożyć papierem do pieczenia.
W małej misce połączyć ze sobą pokruszone herbatniki, cukier, kakao i stopione masło. Masą wyłożyć dno formy, docisnąć. Wstawić do lodówki.
Ser przełożyć do miski, ucierać mikserem na niskich obrotach dodając do niego stopniowo cukier, a następnie wbijając po jednym jajku. Dodać ekstrakt z wanilii i śmietanę, zmiksować. Odlać 1 szklankę masy serowej, a pozostałą część wylać na spód z herbatników.
Do rozpuszczonej i ostudzonej czekolady dodać 1 szklankę masy serowej i dokładnie zmiksować. Przelać masę do rękawa cukierniczego z okrągłą 1 cm końcówką [u mnie gwiazdka] i przystawiając tutkę do ciasta wyciskać porcje czekoladowej masy w sernik tworząc kropki. Należy je wyciskać w pewnych odległościach od siebie, aby podczas pieczenia nie połączyły się ze sobą.
Wstawić do piekarnika nagrzanego do 150°C i piec przez 1 godzinę i 15 minut. Po tym czasie wyłączyć grzanie i pozostawić sernik w piekarniku na kolejną godzinę.
Po godzinie sernik wyjąć z piekarnika i całkowicie ostudzić, a następnie wstawić do lodówki na co najmniej 12 godzin. Na drugi dzień można go polać polewą czekoladową.
Ciasto kroić nożem maczanym w gorącej wodzie [ tak jak kroi się torty ] .
Po tym sernikowym wpisie postanowiłam zrobić sobie krótką przerwę w blogowaniu i gotowaniu i udać się na wytęskniony i zasłużony odpoczynek :) Do zobaczenia wkrótce !