To jest najlepsza wersja kaszki mannej jaką dotychczas jadłam. Do kaszki dodałam jajko dzięki temu po zapieczeniu powstał jedwabisty krem, a potrawa zyskała na treści i sytości. Dzięki temu, że foremkę wysmarowałam masłem i wysypałam bułką tartą, kaszka od spodu ma pyszną chrupiącą skórkę.
Pyszne kluski z kaszy jaglanej, świetnie smakują na słodko i na słono, my chętniej jemy na słono. Można je podać do przeróżnych mięs, najlepiej smakują z sosem np. pieczarkowym lub grzybowym. Można je odgrzać następnego dnia, na oliwie lub klarowanym masełku. Świetny sposób na powtórne wykorzystanie kaszy, która nie została zjedzona.